Skoncentrowany atak na Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie – trwa.

10 miesięcy temu

Dyrektorka RDOŚ odpowiada na List Komitetu Obrony Gietrzwałdu w sprawie inwestycji LIDLa

Otrzymaliśmy odpowiedź Pani Agaty Moździerz – Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie na list otwarty Komitetu Obrony Gietrzwałdu. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Wójta Gietrzwałdu Jana Kasprowicza i Starosty Olsztyńskiego Andrzeja Abako. Odpowiedź dyrektorki RDOŚ, zgodnie z życzeniem, publikujemy w całości.

==========================

17 maja 2023 r. na portalu debata.olsztyn.pl został opublikowany list otwarty Komitetu Obrony Gietrzwałdu, w którym zawarto między innymi informacje o przebiegu procedury w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej na budowie Centrum Dystrybucyjnego LIDL Gietrzwałd. Z przykrością stwierdzam, iż pewne fakty zostały nadinterpretowane, a użyte w tym liście frazy usiłują obrazić mnie oraz moich współpracowników z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, zarzucając im brak kompetencji. Nie przystoi w publicznej dyskusji stosować narracji wykraczającej poza społeczne ramy kultury.

Nie jest prawdą, wbrew twierdzeniom przedstawicieli Komitetu, iż łamane jest prawo, a konkretnie zakaz wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, obowiązujący w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Pasłęki.

Nie każde działania inwestycyjne prowadzą do przekształcenia rzeźby terenu. Podkreślam, iż zagadnienie ewentualnej zmiany ukształtowania terenu było przedmiotem wnikliwych analiz. Stopień szczegółowości informacji zawartych w dokumentacji środowiskowej pozwolił mi na stwierdzenie, iż takiego naruszenia nie będzie. Grunty orne, na których zaplanowano inwestycję są wypłaszczone, co prawda ze spadkiem, jednakże pozbawione wyraźnych wzniesień, skarp i dolin. Poziom posadowienia planowanego budynku nawiązuje do ukształtowania terenu.

Hala magazynowa będzie uwzględniać istniejącą rzeźbę terenu, a wszystkie masy ziemne wydobyte w trakcie procesu budowlanego zostaną wykorzystane w obrębie budynku i placów utwardzonych. Zatem prace ziemne związane z wykopami i nasypami ograniczą się do fundamentów budowanych obiektów. Teren inwestycji (działka) ma powierzchnię około 41 ha, z czego wykorzystanych pod inwestycję (hala i parkingi) będzie około 17 ha. Pozostała część będzie terenem zielonym, tj. powierzchnią biologicznie czynną.

Mimo iż inwestycja zmieni lokalny krajobraz, nie oznacza to, iż naruszy ona przepisy prawa oraz cel, dla którego został ustanowiony obszar chronionego krajobrazu. Podkreślam, iż taką formą ochrony objęte jest ok. 40% powierzchni województwa warmińsko-mazurskiego. Są to rozległe tereny, na których możliwe jest (i tak też się dzieje) prowadzenie działalności gospodarczej.

Nie można jednoznacznie przesądzić, iż powstanie tej inwestycji spowoduje automatycznie zabudowę kolejnych powierzchni (jak podaje Komitet – 200 ha). O ile obecny obiekt nie naruszy celów, dla których utworzono obszar chronionego krajobrazu, to kolejne plany zabudowy (jeśli oczywiście takie będą) powinny być oceniane w kontekście skumulowanego ich oddziaływania na ten obszar.

Nieprawdą jest, wbrew twierdzeniom Komitetu, iż na obszarze chronionego krajobrazu nie mogą być realizowane inwestycje, dla których orzeczono obowiązek sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko. choćby gdyby dla tej inwestycji był sporządzony taki raport, to jej realizacja – z punktu widzenia przepisów prawa – nie byłaby wykluczona. Wyartykułowany przez Komitet brak konieczności sporządzenia tego dokumentu nie oznacza, iż ocena wpływu na środowisko nie została dokonana. Taka teza wprowadza w błąd opinię publiczną.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie dokonał oceny wpływu planowanej inwestycji na środowisko. Posiłkując się dokumentacją środowiskową, złożoną na potrzeby wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, kompleksowo przeanalizowano wpływ zamierzenia na poszczególne komponenty środowiska. Umożliwiło to wskazanie warunków realizacji i eksploatacji gwarantujących, iż inwestycja będzie bezpieczna dla lokalnej przyrody i zdrowia ludzi. Obiekt w normalnym użytkowaniu nie będzie stanowił ponadnormatywnego zagrożenia dla środowiska.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących analizy hałasu należy zgodzić się, iż w dokumentacji przytoczono założenia dotyczące liczby pojazdów na poziomie 160 samochodów ciężarowych i 180 osobowych w ciągu doby, a do obliczeń emisji hałasu przyjęto 148 ciężarowych i 299 osobowych. Liczba pojazdów uwzględniona w obliczeniach jest dla organu wartością deklarowaną przez inwestora, a w tym przypadku przyjętą na podstawie liczby miejsc parkingowych na terenie inwestycji.

Brak przekroczenia norm hałasu zostanie zweryfikowany poprzez powykonawcze pomiary emisji hałasu, do których zobowiązuje inwestora decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach.

W kwestii zaś wycinki drzew informuję, iż usunięcie drzew z alei przydrożnej to następstwo przebudowy drogi planowanej przez Powiatową Służbę Drogową w Olsztynie. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie ocenił wycinkę w kontekście przyrodniczym, nakazując jej przeprowadzenie poza okresem lęgowym ptaków, a w ramach rekompensaty wykonanie nasadzeń 72 drzew rodzimych gatunków.

Z uwagi na fakt, iż droga ujęta jest w gminnej ewidencji zabytków, jej przebudowa będzie wymagała opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. Opinia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie i opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie to dwa niezależne stanowiska, do uzyskania których zobowiązany jest inwestor i to on powinien dopilnować dopełnienia wszystkich obowiązków nałożonych na niego przepisami prawa. Sama budowa centrum dystrybucyjnego nie wymaga usunięcia drzew i krzewów. Nasadzonych zostanie natomiast 126 drzew.

Odnosząc się zaś do skierowanego do mnie apelu przedstawicieli Komitetu, z pełną odpowiedzialnością zapewniam, iż pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie są osobami doświadczonymi, posiadającymi niezbędną wiedzę merytoryczną, która umożliwia im rzetelne i zgodne z prawem opiniowanie i uzgadnianie planowanych przedsięwzięć, zawsze w oparciu o te same kryteria.

Na koniec jeszcze chciałabym podkreślić, iż Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie analizował oddziaływanie inwestycji wyłącznie w zakresie, w jakim umożliwiają mu to jego kompetencje. Nie należy do nich ocena zasadności realizacji przedsięwzięcia oraz stopień pożądania przez lokalne społeczeństwo. Politykę przestrzenną gminy kształtuje organ gminy, który ma największą wiedzę na temat kierunków i możliwości jej rozwoju, a także akceptacji społecznej.

Oświadczam również, iż wszystkie wypowiedzi rzeczniczki prasowej Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie dla mediów, dotyczące tej inwestycji, są zgodne z prawdą.

Agata Moździerz

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie

===========================================

Pytanie wysłane do Dyrektor, po publikacji odpowiedzi.

Szanowna Pani Dyrektor,

W Pani odpowiedzi nie wyczytałem odniesienia się do jednego z zarzutów z zawartych w Liście otwartym Komitetu Obrony Gietrzwałdu: Cytuję ten zarzut:

Na pewne usprawiedliwienie RDOŚ, Wód Polskich, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego można przyjąć, iż wszystkie te instytucje dostały od Wójta Gminy Gietrzwałd wadliwy dokument do oceny, czy potrzebny jest Raport Oddziaływania na Środowisko. Jest nazwany Planem Zagospodarowania Terenu, ale nim nie jest, bo nie spełnia wymagań dla tego typu dokumentów wg. przepisów prawa budowlanego – NIE POKAZUJE ŻADNYCH SKARP, ROWÓW, NASYPÓW będących rezultatem tej inwestycji co jest najważniejsze dla wydania opinii.

Znamienne jest, iż Wójt Gminy Gietrzwałd Jan Kasprowicz w wydanej Decyzji Środowiskowej 1/DŚ/2023 załączył już całkiem inny PZT z zaznaczonymi skarpami i nasypami także w załączeniu do wglądu.

Inaczej mówiąc najważniejsze opinie RDOŚ, Wód Polskich, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego – czy jest potrzebny Raport Oddziaływania na Środowisko, zostały wydane na podstawie dokumentu mającego kilka wspólnego z prawdą. Koniec cytatu.

Uprzejmie proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie, czy Pani decyzja została oparta o “wadliwy dokument” – Plan Zagospodarowania Terenu – w którym Wójt Gminy Gietrzwałd nie wykazał żadnych skarp, rowów i nasypów?

Uprzejmie proszę o dołączenie do odpowiedzi tego dokumentu.

Z poważaniem

Adam Socha

Skoncentrowany atak na Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie – trwa.

Dyrektorka RDOŚ odpowiada na List Komitetu Obrony Gietrzwałdu w sprawie inwestycji LIDLa

Otrzymaliśmy odpowiedź Pani Agaty Moździerz – Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie na list otwarty Komitetu Obrony Gietrzwałdu. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Wójta Gietrzwałdu Jana Kasprowicza i Starosty Olsztyńskiego Andrzeja Abako. Odpowiedź dyrektorki RDOŚ, zgodnie z życzeniem, publikujemy w całości.

==========================

17 maja 2023 r. na portalu debata.olsztyn.pl został opublikowany list otwarty Komitetu Obrony Gietrzwałdu, w którym zawarto między innymi informacje o przebiegu procedury w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej na budowie Centrum Dystrybucyjnego LIDL Gietrzwałd. Z przykrością stwierdzam, iż pewne fakty zostały nadinterpretowane, a użyte w tym liście frazy usiłują obrazić mnie oraz moich współpracowników z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, zarzucając im brak kompetencji. Nie przystoi w publicznej dyskusji stosować narracji wykraczającej poza społeczne ramy kultury.

Nie jest prawdą, wbrew twierdzeniom przedstawicieli Komitetu, iż łamane jest prawo, a konkretnie zakaz wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, obowiązujący w granicach Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Pasłęki.

Nie każde działania inwestycyjne prowadzą do przekształcenia rzeźby terenu. Podkreślam, iż zagadnienie ewentualnej zmiany ukształtowania terenu było przedmiotem wnikliwych analiz. Stopień szczegółowości informacji zawartych w dokumentacji środowiskowej pozwolił mi na stwierdzenie, iż takiego naruszenia nie będzie. Grunty orne, na których zaplanowano inwestycję są wypłaszczone, co prawda ze spadkiem, jednakże pozbawione wyraźnych wzniesień, skarp i dolin. Poziom posadowienia planowanego budynku nawiązuje do ukształtowania terenu.

Hala magazynowa będzie uwzględniać istniejącą rzeźbę terenu, a wszystkie masy ziemne wydobyte w trakcie procesu budowlanego zostaną wykorzystane w obrębie budynku i placów utwardzonych. Zatem prace ziemne związane z wykopami i nasypami ograniczą się do fundamentów budowanych obiektów. Teren inwestycji (działka) ma powierzchnię około 41 ha, z czego wykorzystanych pod inwestycję (hala i parkingi) będzie około 17 ha. Pozostała część będzie terenem zielonym, tj. powierzchnią biologicznie czynną.

Mimo iż inwestycja zmieni lokalny krajobraz, nie oznacza to, iż naruszy ona przepisy prawa oraz cel, dla którego został ustanowiony obszar chronionego krajobrazu. Podkreślam, iż taką formą ochrony objęte jest ok. 40% powierzchni województwa warmińsko-mazurskiego. Są to rozległe tereny, na których możliwe jest (i tak też się dzieje) prowadzenie działalności gospodarczej.

Nie można jednoznacznie przesądzić, iż powstanie tej inwestycji spowoduje automatycznie zabudowę kolejnych powierzchni (jak podaje Komitet – 200 ha). O ile obecny obiekt nie naruszy celów, dla których utworzono obszar chronionego krajobrazu, to kolejne plany zabudowy (jeśli oczywiście takie będą) powinny być oceniane w kontekście skumulowanego ich oddziaływania na ten obszar.

Nieprawdą jest, wbrew twierdzeniom Komitetu, iż na obszarze chronionego krajobrazu nie mogą być realizowane inwestycje, dla których orzeczono obowiązek sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko. choćby gdyby dla tej inwestycji był sporządzony taki raport, to jej realizacja – z punktu widzenia przepisów prawa – nie byłaby wykluczona. Wyartykułowany przez Komitet brak konieczności sporządzenia tego dokumentu nie oznacza, iż ocena wpływu na środowisko nie została dokonana. Taka teza wprowadza w błąd opinię publiczną.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie dokonał oceny wpływu planowanej inwestycji na środowisko. Posiłkując się dokumentacją środowiskową, złożoną na potrzeby wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, kompleksowo przeanalizowano wpływ zamierzenia na poszczególne komponenty środowiska. Umożliwiło to wskazanie warunków realizacji i eksploatacji gwarantujących, iż inwestycja będzie bezpieczna dla lokalnej przyrody i zdrowia ludzi. Obiekt w normalnym użytkowaniu nie będzie stanowił ponadnormatywnego zagrożenia dla środowiska.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących analizy hałasu należy zgodzić się, iż w dokumentacji przytoczono założenia dotyczące liczby pojazdów na poziomie 160 samochodów ciężarowych i 180 osobowych w ciągu doby, a do obliczeń emisji hałasu przyjęto 148 ciężarowych i 299 osobowych. Liczba pojazdów uwzględniona w obliczeniach jest dla organu wartością deklarowaną przez inwestora, a w tym przypadku przyjętą na podstawie liczby miejsc parkingowych na terenie inwestycji.

Brak przekroczenia norm hałasu zostanie zweryfikowany poprzez powykonawcze pomiary emisji hałasu, do których zobowiązuje inwestora decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach.

W kwestii zaś wycinki drzew informuję, iż usunięcie drzew z alei przydrożnej to następstwo przebudowy drogi planowanej przez Powiatową Służbę Drogową w Olsztynie. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie ocenił wycinkę w kontekście przyrodniczym, nakazując jej przeprowadzenie poza okresem lęgowym ptaków, a w ramach rekompensaty wykonanie nasadzeń 72 drzew rodzimych gatunków.

Z uwagi na fakt, iż droga ujęta jest w gminnej ewidencji zabytków, jej przebudowa będzie wymagała opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. Opinia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie i opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie to dwa niezależne stanowiska, do uzyskania których zobowiązany jest inwestor i to on powinien dopilnować dopełnienia wszystkich obowiązków nałożonych na niego przepisami prawa. Sama budowa centrum dystrybucyjnego nie wymaga usunięcia drzew i krzewów. Nasadzonych zostanie natomiast 126 drzew.

Odnosząc się zaś do skierowanego do mnie apelu przedstawicieli Komitetu, z pełną odpowiedzialnością zapewniam, iż pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie są osobami doświadczonymi, posiadającymi niezbędną wiedzę merytoryczną, która umożliwia im rzetelne i zgodne z prawem opiniowanie i uzgadnianie planowanych przedsięwzięć, zawsze w oparciu o te same kryteria.

Na koniec jeszcze chciałabym podkreślić, iż Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie analizował oddziaływanie inwestycji wyłącznie w zakresie, w jakim umożliwiają mu to jego kompetencje. Nie należy do nich ocena zasadności realizacji przedsięwzięcia oraz stopień pożądania przez lokalne społeczeństwo. Politykę przestrzenną gminy kształtuje organ gminy, który ma największą wiedzę na temat kierunków i możliwości jej rozwoju, a także akceptacji społecznej.

Oświadczam również, iż wszystkie wypowiedzi rzeczniczki prasowej Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie dla mediów, dotyczące tej inwestycji, są zgodne z prawdą.

Agata Moździerz

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie

===========================================

Pytanie wysłane do Dyrektor, po publikacji jej odpowiedzi.

Szanowna Pani Dyrektor,

W Pani odpowiedzi nie wyczytałem odniesienia się do jednego z zarzutów z zawartych w Liście otwartym Komitetu Obrony Gietrzwałdu: Cytuję ten zarzut:

Na pewne usprawiedliwienie RDOŚ, Wód Polskich, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego można przyjąć, iż wszystkie te instytucje dostały od Wójta Gminy Gietrzwałd wadliwy dokument do oceny, czy potrzebny jest Raport Oddziaływania na Środowisko. Jest nazwany Planem Zagospodarowania Terenu, ale nim nie jest, bo nie spełnia wymagań dla tego typu dokumentów wg. przepisów prawa budowlanego – NIE POKAZUJE ŻADNYCH SKARP, ROWÓW, NASYPÓW będących rezultatem tej inwestycji co jest najważniejsze dla wydania opinii.

Znamienne jest, iż Wójt Gminy Gietrzwałd Jan Kasprowicz w wydanej Decyzji Środowiskowej 1/DŚ/2023 załączył już całkiem inny PZT z zaznaczonymi skarpami i nasypami także w załączeniu do wglądu.

Inaczej mówiąc najważniejsze opinie RDOŚ, Wód Polskich, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego – czy jest potrzebny Raport Oddziaływania na Środowisko, zostały wydane na podstawie dokumentu mającego kilka wspólnego z prawdą. Koniec cytatu.

Uprzejmie proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie, czy Pani decyzja została oparta o “wadliwy dokument” – Plan Zagospodarowania Terenu – w którym Wójt Gminy Gietrzwałd nie wykazał żadnych skarp, rowów i nasypów?

Uprzejmie proszę o dołączenie do odpowiedzi tego dokumentu.

Z poważaniem

Adam Socha

Idź do oryginalnego materiału