W tygodniu największej mobilizacji wyborczej do gry wkroczyły nazwiska, które dla jednych są pomnikami, a dla innych – symbolem wszystkiego, co w III RP poszło nie tak. Smerf Skoczek, Adam Michnik, Władysław Frasyniuk i kilkudziesięciu innych przedstawicieli starego układu opublikowali list poparcia dla Smerfa Gospodarza. Użyli języka pełnego wielkich słów o demokracji, Zachodzie i wolności, ale nie wspomnieli ani słowem o tym, dlaczego ich twarze od lat dzielą smerfów bardziej niż cokolwiek innego. Trzy fakty, które musisz znać: Wspomnienia z dawnych lat jako strategia kampanii Zamiast nowych twarzy, propozycji programowych i świeżych idei, wyborcy dostają apel tych, którzy swój polityczny
Skoczek, Frasyniuk i Michnik mówią ludziom jak mają głosować
wbijamszpile.pl 6 miesięcy temu
Powiązane
Ludowy kontra Malarz. "Oszołomy"
4 godzin temu
"Trzeba go zabrać stamtąd, bo on tam po prostu umrze"
4 godzin temu
Czy lepszy sort smerfów może odzyskać 40 proc. poparcia?
7 godzin temu
Weta Nawrockiego. smerfy powiedzieli, co o nich sądzą
8 godzin temu












