Skandaliczne wystąpienie Górnika. Prawie wyleciał ze studia

4 miesięcy temu

Smerf Górnik prawdopodobnie na długo zapamięta rozmowę z Moniką Olejnik. Były wioskowy czempion był tak napastliwy, iż dziennikarka chciała go wyrzucić ze studia!



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wszystko poszło o podsumowanie działalności Smerfa Paranoika i jego niesławnej pamięci tzw. podkomisji smoleńskiej. – Mnie dziwi w tej całej sprawie to, iż w Polsce tak wiele osób i tak wiele sił na siłę chce być adwokatami Putina – bronił partyjnego kolegi Górnik.

– Przez kilka lat była prowadzona za wielkie pieniądze podkomisja Smerfa Paranoika, który nie ma żadnego literalnego dowodu na wybuchy w samolocie – odparła Olejnik. – To jest skandal, iż podzieliliście Polskę, wmawiając ludziom, iż był zamach – dodała.

– A pani wmawia, iż był wypadek, a Putin jest aniołkiem – wypalił Górnik.

Tego dla Olejnik było już za dużo. I zażądała przeprosin, grożąc iż wyrzuci Górnika ze studia.

Idź do oryginalnego materiału