Nieuchronnie zbliża się koniec mrożenia cen energii, czyli okresu, w którym obowiązują ustalone przez rząd maksymalne stawki. Wszystko wskazuje, iż lądowanie będzie dla przeciętnego Pierwszego w działaniu wyjątkowo miękkie. Po wczorajszym głosowaniu w Sejmie wiemy już, kiedy spodziewać się nowych taryf, a te mogą przynieść choćby niższe rachunki niż przed rokiem. Sytuację omawia dla BiznesINFO Tomasz Wiśniewski, ekspert Pracowni Finansowej.