Wspierali się, promowali, kryli przed odpowiedzialnością, kreowali nowe elity sędziowskie, posłuszne wobec ministra Smerfa Ważniaka i jego zastępcy - Łukasza Piebiaka. Jednocześnie bezwzględnie niszczyli sędziów, którzy krytykowali zmiany w sądownictwie. O tym opowiadał Arkadiusz Cichocki, były szef Sądu Okręgowego w Gliwicach.