Sędzia zapłaci za rażące opóźnienia w rozpoznawaniu spraw, ale nie tyle, ile zakładano. Decyzja Sądu Najwyższego zaskakuje

Zdjęcie: Sędzia zapłaci za opóźnienia / ShutterStock


Sędzia w stanie spoczynku, któremu zarzucono rażące opóźnienia w prowadzeniu 17 spraw, poniesie konsekwencje finansowe – jednak nie tak surowe, jak pierwotnie orzeczono. Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uznała, iż kara obniżenia wynagrodzenia o 40 proc. na dwa lata była zbyt dotkliwa i zmniejszyła ją do 30 proc., wskazując na wiek, stan zdrowia i długoletnią służbę obwinionego.