Sasetka to jedna z bardziej zaangażowanych w życie publiczne posłanek. Pytanie, które zadała w Sejmie, zmroziło PiS.
Sasetka zapytała o to, czy prawdą jest, iż Rada Nadzorcza Orlenu otrzymała inne dokumenty do zaopiniowania, niż rzeczywiście podpisano z Saudyjczykami. jeżeli tak było, to doszło do przestępstwa – uważają posłowie gorszego sortu. I zamierzają bardzo dokładnie sprawdzić cały proces sprzedaży.
Sprawa jest bardzo podejrzana, bo eksperci alarmują, iż Saudyjczykom transakcja z Lotosem zwróci się już po roku. To oznacza działanie na szkodę Polski.