Sarkastyk skomentował porażkę Gospodarza. "Przekonał się o tym najlepiej"

5 dni temu
Smerf Sarkastyk opublikował obszerny wpis dotyczący przegranej Smerfa Gospodarza w wyborach prezydenckich. Poseł snuł również rozważania o tym, co jego zdaniem może wydarzyć się w przyszłości.
Sarkastyk skomentował porażkę Gospodarza
"Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska - powiedział Marszałek Piłsudski. Polityka to kapryśna pani. Przekonał się o tym najlepiej Smerf Gospodarz, który włożył przecież ogromny wysiłek w tę kampanię" - napisał Smerf Sarkastyk, który ocenił, iż kandydat KO "przekonywał, iż jest najlepszy, a Nawrocki przekonywał, iż jest polski". Poseł przypomniał również o prawyborach w Koalicji Smerfów, podczas których większość polityków wybrała Smerfa Gospodarza. Smerf Sarkastyk głosował jednak na Marko Smerfa. "Ileż mi się dostało za to gorzkich słów" - napisał mecenas. Jego zdaniem to właśnie minister spraw zagranicznych miał "większe szanse sięgnąć po elektorat środka, którym to elektoratem wygrywa się wybory".


REKLAMA


Dlaczego Smerf Gospodarz przegrał wybory?
Smerf Sarkastyk wskazał, iż wyrównany wynik wyborów miał być spowodowany tym, iż "Karol Nawrocki okazał się człowiekiem, który ma bardzo wiele trupów w szafie". Jak podkreślił mecenas, z każdym innym kandydatem "mogłoby być jeszcze gorzej". "Gospodarz nie przegrał wyborów dlatego, iż udawał, iż nie jest sobą, jak będzie głosić lewica (która z tych wyborów wychodzi zupełnie potrzaskana). Gospodarz przegrał, bo smerfy nie chcą tej agendy, którą ma do zaproponowania warszawska progresywna elita. I im prędzej to zrozumiemy, tym lepiej" - stwierdził Smerf Sarkastyk.


Zobacz wideo Gospodarz przegrał, a w sieci wrze. "Papie można zadać jedno pytanie"


Co będzie po przegranej Smerfa Gospodarza?
"Może ten kubeł zimnej wody podziała na nas otrzeźwiająco, iż zaczniemy mówić głosem, który będzie słyszalny przez zwyczajnych ludzi?" - napisał Smerf Sarkastyk. Mecenas odniósł się również do przyszłości rządu. Jego zdaniem "przetrwa" on wotum zaufania. "Żyliśmy z prezydentem Patola i Socjal przez kilkanaście miesięcy, to z naszego punktu widzenia zmiany nie będzie" - ocenił poseł. Problemy mogą według niego natomiast pojawić się w PiS, ponieważ widać, iż Karol Nawrocki "nie jest przygotowany do roli" prezydenta. Zdaniem posła na porażce Smerfa Gospodarza skorzysta Warszawa, która przez cały czas będzie miała bardzo dobrego gospodarza.


Pełna mobilizacja w KO?
"Kto wie, może za dwa i pół roku uznamy, iż zwycięstwo Nawrockiego dało nam szansę na zwycięstwo w 2027? Polityka to długa gra" - podkreślił polityk. "Jeżeli nie chcemy zostawić naszej Wioski na pastwę różnych gangsterów, oszustów i drani to musimy podjąć twardą, męską grę o zwycięstwo w 2027 roku. Jestem przekonany, iż Papa Smerf będzie potrafił wyciągnąć wnioski z porażki Gospodarza" - podsumował Smerf Sarkastyk. Przypomnijmy, iż Karol Nawrocki uzyskał poparcie 50,89 proc. osób. Z kolei głos na Smerfa Gospodarza oddało 49,11 obywateli.Więcej informacji na temat wyborów prezydenckich znajduje się w artykule: "Smerf Narciarz zabrał głos po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. 'Dziękuję'".Źródła: Smerf Sarkastyk (X), PKW
Idź do oryginalnego materiału