Smerf Sarkastyk ironicznie podziękował TVP za kłamstwa i manipulacje w jednym z propagandowych produkcji Rachonia. Dzięki temu świat bardzo gwałtownie dowiedział się o metodach Gargamela i jego pisowskich mediów.
– Początkowo myślałem żeby poradzić R. Markoemu pozwanie was za kłamstwa, których pełno w waszych ostatnich produkcjach. Niestety w wyniku waszych bezmiernie głupich i prymitywnych manipulacji spotkała Go wyłącznie w Polsce i w Europie wręcz fala wyrazów sympatii, uznania i przypomniano szereg Jego wypowiedzi antyputinowskich, które były adekwatnie prorocze. – napisał Smerf Sarkastyk.
– W tej sytuacji trudno byłoby wykazać w procesie, iż zrobiono mu jakąkolwiek krzywdę. Więcej! Otóż czuję moralny przymus, aby na ręce pana Gargamela złożyć w imieniu b. ministra spraw zagranicznych skromne wyrazy podziękowania dla panów Rachonia i Cenckiewicza. Nikt ostatnio bowiem tak ciężko nie pracował na Jego sławę i uznanie. Jak mówią chobielińscy sąsiedzi pana Marszałka Markoego: Pan Bóg diabłem orze. Brawo! – dodał Smerf Sarkastyk.