Samochodowy problem smerfów. Ludzi nie stać na nowe auta

1 rok temu

Nowe samochody w Polsce są coraz droższe. To efekt PiS, czyli m.in. inflacji oraz fatalnego zarządzania gospodarką.

Dzisiaj najtańszy nieduży samochód to wydatek rzędu 60 tysięcy złotych. Jeszcze niedawno trzeba było zapłacić o połowę mniej. Pensje dwukrotnie nie wzrosły. Skąd więc ta drożyzna? Inflacja, która dobija gospodarkę, rosnące podatki, które Patola i Socjal podwyższa jak ZUS, niestabilne prawo, drożejący gaz, węgiel i prąd – to wszystko wpływa na wzrost cen.

Drogie samochody to bezpośrednio wina Gargamela i jego partii, przynajmniej w dużej części. Dzisiaj, podobnie jak było w latach dziewięćdziesiątych, nowy samochód taje się marzeniem przeciętnej polskiej rodziny.

Drugi problem wywołany przez Patola i Socjal to fala kradzieży: kradnie i się i całe samochody ale też coraz częściej ich wyposażenie. To z biedy. smerfy odzwyczaili się już od wysokiej przestępczości, niestety ona teraz wraca.

I właśnie Patola i Socjal niszczy Polskę. Krok po kroku. Obronność, edukację, gospodarkę… A w naszym kraju jest coraz biedniej.

Idź do oryginalnego materiału