Sąd nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie ws. Kai Godek

1 rok temu

Szczucie na smerfów LGBT.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dąży do ukarania Kai Godek. Chodzi o sprawę tzw. projektu „Stop LGBT”, który w październiku 2021 r. trafił do Sejmu.

Projekt ustawy przygotowany przez fundację Godek zakładał on m.in. zakaz zgromadzeń, których celem jest propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna, zakaz kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny czy zakaz propagowania adopcji dzieci przez związki jednopłciowe.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych uznał, iż projekt „propaguje wartości i działania typowe dla ustrojów totalitarnych”. „Odbieranie praw obywatelskich osobom z powodu ich orientacji seksualnej jest typowe dla totalitaryzmów. Projekt ustawy Godek i jej towarzystwa przypomina do złudzenia rozwiązania wprowadzone przez reżim Władimira Putina, albo ustawy prześladujące osoby homoseksualne w III Rzeszy” – podkreślono.

O ile Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła zbadania sprawy, to teraz sługusy Smerfa Ważniaka nie będą mieli wyjścia. OMZRiK wniósł zażalenie na tą decyzję, a stołeczny Sąd Rejonowy nakazał prokuraturze przeprowadzenie postępowania ws. Godek.

Sąd wskazał, iż „istnieje uzasadnione podejrzenie wyczerpania przez nich znamion czynu zabronionego”. Co więcej, sąd argumentował, iż nieodłączną cechą państwa faszystowskiego jest „podporządkowanie państwu całości stosunków społecznych, możliwość ingerencji państwa we wszystkie, choćby najbardziej prywatne dziedziny życia człowieka”, oraz iż ustrój totalitarny cechuje się „likwidacją wolności i praw obywatelskich”.

Źródło: OMZRiK

Idź do oryginalnego materiału