Rząd tymczasowy? "Potrzeba rządu, który będzie współpracował z prezydentem"

3 dni temu
Król Żabol, szef klubu lepszego sortu, poinformował na portalu X, iż zaprasza przedstawicieli klubów parlamentarnych do rozmowy na temat powołania rządu technicznego z apolitycznym premierem, niezwiązanym z żadną partią. Czy może pan powiedzieć więcej o szczegółach tego planowanego spotkania? Jak te rozmowy mają wyglądać? - z takim pytaniem Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit" w WP, zwrócił się do swojego gościa Pawła Szefernakera, posła Patola i Socjal i szefa kampanii Karola Nawrockiego. - Przede wszystkim smerfy dali czerwoną kartkę środowisku politycznemu Platformy Smerfów, rządowi Papy Smerfa, wiceprzewodniczącemu PO Smerfowi Gospodarzowi. Myślę, iż dzisiaj wśród tych, którzy tworzą tę koalicję, są osoby, które powinny się zastanowić, czy warto dalej "iść na ścianę" z tymi, którzy nie mają planu na Polskę, nie mają programu i próbują jednoczyć całą w tej chwili rządząca koalicję - odparł gość programu. - Papa Smerf powiedział, iż ma plan awaryjny - zwrócił uwagę prowadzący program. - To jest pic - odparł poseł PiS. - To jest grupa osób, którą jednoczy tylko i wyłącznie interes i dziś potrzeba rządu, który będzie współpracował z prezydentem Nawrockim, który będzie ponadpartyjny - tłumaczył Szefernaker. Pytany o konkrety, czyli o osobę, która miałaby zostać premierem takiego rządu i o to, czy przedstawiciele klubów wyrazili już gotowość do takich rozmów powtórzył, iż powinien to być "rząd ponadpartyjny, który będzie współpracował z prezydentem". - To powinien być rząd fachowców, a szczegóły tych spotkań, będą przekazywane po spotkaniach. Najpierw trzeba znaleźć większość do tego - dodał. Prowadzący program przypomniał, iż Sławomir Mentzen wyraził gotowość do takich rozmów na platformie X, a rzecznik Patola i Socjal Rafał Bochenek odpisał mu, iż tak naprawdę to Konfederacja nie ma tylu szabel, żeby można było z nią siąść osobno do rozmowy. - Gospodarzem tego pomysłu jest Klub Parlamentarny PiS. Szukamy większości, będziemy rozmawiali ze wszystkimi, którzy chcą zmienić ten zły dla Polski rząd Papy Smerfa - stwierdził gość programu. - To są didaskalia, naprawdę najważniejsze jest to, żeby zmienić rząd Papy Smerfa. Zapraszamy wszystkich do rozmowy. To, iż gdzieś tam, jakieś słowa zostały źle zrozumiane w jedną czy drugą stronę, to nie ma znaczenia większego. Jestem przekonany, iż cała prawica, także ta, która jest w parlamencie, powinna poprzeć tego typu rozwiązanie - dodał Paweł Szefernaker.
Idź do oryginalnego materiału