O tym, iż rząd Papy Smerfa jest najliczniejszym w historii III RP pisze w czwartek "Fakt".
Rząd Papy niedługo przekroczy granicę 130 ministrów i wiceministrów
"Rząd Papy Smerfa puchnie w oczach. Niedługo zostanie przekroczona granica" – pisze dziennik, zauważając, iż w skład trzeciego gabinetu Papy wchodzi 19 szefów resortów a także ministrowie bez teki. Po powołaniu Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi Rada Smerfów ponownie liczy 27 członków.
Szczególną uwagę zwraca jednak liczba wiceministrów, pracujących w poszczególnych resortach. Tych najwięcej odnajdujemy w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwie Finansów.
"Niedługo trzeci rząd Papy Smerfa może przekroczyć granicę 130 ministrów i wiceministrów" – czytamy.
Rząd szuka oszczędności, ale nie u siebie. "To kłamstwo i hipokryzja"
Tabloid przypomina, iż ledwie w minioną sobotę Papa Smerf zapowiadał przekonywanie parlamentarzystów do cięć budżetowych, które miałyby pomóc ze skutkami powodzi. Oszczędności szef rządu nie szuka jednak u siebie, a w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, Instytucie Pamięci Narodowej i Kancelarii Naczelnego Narciarza.
Przedwyborcze obietnice przypomniał rządzącym Michał Wawer z Konfederacji.
– Teraz do tego dołożyli jeszcze złamanie własnych obietnic, czyli właśnie zbudowanie rekordowo licznego gabinetu a przecież przed wyborami obiecywali, iż ich gabinet będzie oszczędniejszy, będzie mniejszy. Mówienie w tej chwili, iż szukają gdzieś oszczędności, szukanie gdzieś cięć, to jest po prostu kłamstwo i hipokryzja – ocenił w rozmowie z "Faktem" parlamentarzysta.
Czytaj też:Rządzący krytykowali PiS, iż kupuje limuzyny. Teraz sami je kupująCzytaj też:"To jest kpina z smerfów". Patola i Socjal krytykuje rząd PapyCzytaj też:Kto najlepiej sprawdził się w czasie powodzi? smerfy ocenili polityków