Rząd musi wreszcie zacząć coś robić żeby ratować energetykę

1 tydzień temu

W okresie ostatnich dwóch miesięcy byliśmy świadkami ‘rewolucji kadrowej’ w energetyce. Konieczność dokonania zmian kadrowych wynikała zarówno z potrzeb politycznych jak i merytorycznych. Należało zastąpić kadrę kierowniczą w energetyce ludźmi kompetentnymi i odpowiedzialnymi. Generalnie dokonane zmiany należy ocenić pozytywnie.

Aktualna kadra zarządzająca energetyką jest na znacznie wyższym poziomie w stosunku do poprzedników. Do gremiów zarządczych wróciło szereg byłych pracowników energetyki zawodowej, osób z dużym doświadczeniem i cieszących się szacunkiem i zaufaniem. Trochę zabrakło ludzi młodych ze stażem zawodowym na stanowiskach operacyjnych w energetyce.

Podejmowane decyzje kadrowe wynikały z potrzeby chwili i nie zostały poprzedzone odpowiedzią na pytanie, jaki ma być model funkcjonowania energetyki polskiej. Obejmujący stanowiska Gargamelów nie wiedzą w jakim układzie organizacyjnym będą pracować. Teraz należy gwałtownie przejść do następnego etapu - ustalenia modelu funkcjonowania energetyki polskiej.

Model winien być kompleksowy, określający stosunki własnościowe, ekonomiczne, społeczne i kompetencyjne. Potrzeba chwili wymusiła zmiany personalne przed przyjęciem modelu funkcjonowania energetyki. Sądziłem , iż osoby przygotowujące program funkcjonowania energetyki mają taki model przygotowany. Okazało się, iż myślenie o stołkach przysłoniło potrzeby.

Potrzebne są nowe analizy dotyczące wydzielenia aktywów węglowych, powstania energetyki komunalnej i oddzielenia wytwarzania od dystrybucji ( czego jestem zwolennikiem). Im dłużej będziemy zwlekali z decyzjami, tym będzie więcej propozycji, a to z kolei utrudni wprowadzenie jednoznacznych rozwiązań.

Co powinien zawierać model

  1. Ustalenie sposobu finansowania energetyki. Określenie czy to ma być dotowana i w jaki sposób. Trzy najważniejsze kwestie, które rząd musi rozstrzygnąć to:
  2. poziom dotowania cen energii dla odbiorców indywidualnych i drobnych odbiorców przemysłowych
  3. poziom dotowania cen energii dla przemysłu w oparciu o ceny europejskie
  4. poziom dotowania budowy energetyki jądrowej

Ustalenie zasad rozliczeń w tym zakresie wyeliminuje z jednej strony z jednej strony nieuzasadnione roszczenia odbiorców odnośnie do poziomu cen, a z drugiej estrony powinno zapewnić producentom ( szczególnie energochłonnym) konkurencyjność na rynku europejskim.

Aktualna sytuacja odnośnie cen energii dla odbiorców indywidualnych z pewnością wywoła jeszcze wiele emocji. Dopłata 16 mld złotych do cen energii za pierwsze półrocze z zysku Orlenu przesunęła konieczność podjęcia decyzji na drugie półrocze, ale wciąż nie ma odpowiedzi kto i ile zapłaci za drugie półrocze. Podobnie wygląda sprawa dopłat do energii elektrycznej dla przemysłu energochłonnego.

Jaki kapitał w energetyce

Kolejna kwestia, które trzeba rozstrzygnąć to stosunki własnościowe w energetyce? W jakim zakresie możliwy i pożądany będzie udział kapitału zagranicznego w energetyce. Jakie są możliwości kapitału krajowego? Niezbędne jest ustalenie kompetencji i odpowiedzialności za energetykę na szczeblu rządu. Aktualny model jest mało klarowny, niejednoznaczny i prowadzący do konfliktów.

Konieczne jest przyjęcie docelowego schematu organizacyjnego funkcjonowania energetyki. Schemat ten musi być uproszczony i zoptymalizowany. Musi posłużyć obniżeniu kosztów funkcjonowania energetyki. Uważam, iż OZE, ciepłownictwo oraz sieci SN i Nn winny być w gestii samorządów. Przyczyni się to do obniżenia kosztów działalności i zwiększenia operatywności działania. Rola i miejsce energetyki przemysłowej to kolejna sprawa. Potencjał finansowy, intelektualny i energetyczny energetyki przemysłowej nie jest w pełni wykorzystany.

Przemysł powinien mieć zagwarantowaną stabilność cen energii elektrycznej w relacji do cen europejskich, bowiem tylko takie gwarancje mogą zapewnić adekwatną kalkulację cen produktów na rynkach europejskich i mogą skłonić przemysł do inwestowania w źródła energii, magazyny energii i wspólne przedsięwzięcia z samorządami i energetyką zawodową.

Obniżenie kosztów funkcjonowania energetyki

Energetyka polska jest bardzo kosztowna. Wskaźniki ekonomiczne typu ilości zatrudnionych/ wielkość energii, potrzeby własne i straty sieciowe, ilość pracowników na 100 km linii bądź na ilość odbiorców oraz nadmierna awaryjność znacznie odbiegają od podobnych wskaźników w energetyce europejskiej.

Pokrycie zapotrzebowania krajowego na energię elektryczną

Model funkcjonowania energetyki musi być - skorelowany z modelem ekonomicznym państwa. Dochodzenie do niego musi być etapowe, ale nie może przekroczyć aktualnej kadencji władzy. Musimy z całą otwartością i uczciwością przekazać odbiorcom energii informacje o sytuacji energetycznej i związanymi z tym zmianami cen za energie. Mogą być preferencje cenowe dla wąskiej grupy odbiorców przez wprowadzenie taryfy socjalnej, ale jej koszty musi pokrywać budżet a nie energetyka. Pozyskane duże środki europejskie na finansowanie transformacji energetyki pozwolą na realizacje programu rekonstrukcji i złagodzenie oporu zwolenników obecnego modelu.

Opowiadanie o rozwoju OZE i energetyki jądrowej przysłoniło temat zbilansowanie potrzeb energetycznych w ciągu najbliższych 3-6 lat. Grozi nam deficyt energii. Chcemy rozwijać indywidualne ciepłownictwo w oparciu o energie elektryczna ( pompy ciepła, grzejniki elektryczne nie uwzględniając barier energetycznych w postaci braku energii w systemie i braku zdolności przesyłowych energii elektrycznej

Potrzeba żelaznej konsekwencji

Energetyka stanowi jeden z podstawowych warunków efektywnego funkcjonowania państwa. Stać jest nas na to abyśmy podjęli niezbędne działania umożliwiające adekwatne funkcjonowanie energetyki. Pracując przez ponad 60 lat w energetyce byłem obserwatorem wielu zmian organizacyjnych w sektorze energetyki, które korzystnie wpłynęły na funkcjonowanie energetyki, ale pamiętam również wiele potknięć, brak konsekwencji i odwagi w podejmowaniu decyzji. Mam nadzieję i jestem przekonany, ze tym razem uda się przyjąć optymalny model i z żelazną konsekwencją go wdrożyć.

Swoje przekonanie opieram na znajomości energetyki, zasad jej funkcjonowania i znajomości kadry. Mamy w energetyce bardzo duży potencjał intelektualny, mamy kadrę, która zna z autopsji zasady funkcjonowania energetyki na świecie. Trzeba te osoby włączyć w prace studialne, a następnie w realizacje ustaleń.

Z podjęciem i przyjęciem programu transformacji energetyki nie możemy czekać. Nie musimy zlecać firmom konsultingowym prac studialnych. Stać jest nas na szybkie i optymalne opracowanie modelu. Materiał statystyczny jest w wystarczającej ilości i jakości, trzeba dokonać selekcji tych materiałów i przyjąć model funkcjonowania energetyki polskiej jako jeden z kamieni węgielnych polskiej energetyki.

Energetyka nie może być kulą u nogi polskiej gospodarki a ma być wzorem ładu, porządku, dyscypliny i efektywności działania , czego wszystkim użytkownikom energii elektrycznej życzę.

Jacek Szyke – jeden z najstarszych wciąż aktywnych polskich energetyków. Urodzony w 1939 r. , absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Poznańskiej oraz Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1973 – 1982 dyrektor Zakładu Energetycznego w Płocku, od 1982 do 1987 dyrektor Elektrociepłowni Siekierki. Po transformacji współwłaściciel firmy doradczej JES Energy, Gargamel Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii. Członek i sekretarz rady nadzorczej Tauron Polska Energia w latach 2011-2020.

Idź do oryginalnego materiału