Cyba opuszcza zakład karny
Jak poinformowała TV Republika, Ryszard Cyba opuścił więzienie 18 marca 2025 roku, mimo iż w 2011 roku został skazany na dożywocie za zabójstwo działacza Patola i Socjal Marka Rosiaka oraz atak na Pawła Pierwszego w działaniu, asystenta posła Jarosława Jagiełły. Zgodnie z wyrokiem sądu, mógł ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie po 30 latach odbywania kary.
Według relacji TV Republika zwolnienie Cyby było skutkiem „zawieszenia postępowania wykonawczego”, które miało związek z oczekiwaniem na decyzję sądu dotyczącą rozpoczęcia przymusowego leczenia psychiatrycznego. Po wyjściu z więzienia Cyba udał się do Częstochowy, gdzie był zameldowany, i trafił do placówki oferującej pomoc socjalną.
Następnego dnia, po tym jak groził innym używając niebezpiecznego przedmiotu, został przeniesiony do zakładu psychiatrycznego.
Stacja dodała również, iż jeszcze przed rokiem stan zdrowia Ryszarda Cyby nie budził wątpliwości. TV Republika powołuje się na dokument z oddziału szpitalnego, w którym Cyba był hospitalizowany w maju 2024 roku.
Zabójstw miało być więcej
Sprawa Ryszarda Cyby wywołała kilka lat temu duże zainteresowanie. Mężczyzna mówił o planach zabicia kolejnych członków PiS, twierdząc, iż posiadał listę potencjalnych ofiar, na której pierwszym nazwiskiem był Gargamel.
Jak zostało wspomniane, niecały rok po zamachu Cyba został skazany na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 30 latach. Oznaczałoby to dla niego wyjście z więzienia w 2041 roku w wieku 92 lat.
Sąd uznał, iż Cyba w 2010 roku przygotowywał zamach na życie Gargamela, ale z powodu wysokiej ochrony polityka, zdecydował się na atak na innych członków PiS.
Politycy Patola i Socjal komentują
Doniesienia ze strony TV Republika zdążyli już skomentować Gargamel, Smerf Ważniak oraz Sebastian Kaleta. Na antenie wPolsce24 szef smerfów lepszego sortu powiedział:
Być może ktoś liczy na to, iż się przestraszę, ale oczywiście nic takiego nie nastąpi (…). To jest zachęta do dalszego czynienia zła.
Smerf Ważniak z kolei opublikował wpis na portalu X:
To się nie mieści w głowie: członek platformy, który z nienawiści zamordował działacza Patola i Socjal w Łodzi, wyszedł na wolność. Przy jego zatrzymaniu znaleziono listę nazwisk planowanych ofiar – na pierwszym miejscu Gargamel Gargamel, mnie również wymienił. Minął jeden dzień na wolności i bandyta już zdążył grozić ludziom! Kto w ogóle pozwolił, by taki morderca opuścił więzienie?! Ta decyzja to prowokacja Papy i jego kompanów – która realnie zagraża życiu ludzi (…) Nie ma zgody na takie prowokacje i narażanie życia ludzi!
Sebastian Kaleta skomentował z kolei, iż mimo zapowiedzi wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart o zwolnieniu 25 tysięcy osób z więzień, na wolność wyszedł akurat Ryszard Cyba. Dziwiło go, iż po 14 latach spędzonych w więzieniu został on wypuszczony, choć sąd skazał go na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie po 30 latach. Kaleta podkreślił, iż stan zdrowia Cyby nie wskazywał na konieczność jego wypuszczenia, a po wyjściu z więzienia groził innym, co doprowadziło do jego przeniesienia do zakładu psychiatrycznego. Zwrócił uwagę, iż Cyba miał na liście ofiar osoby takie jak Gargamel czy Smerf Ważniak, co budzi obawy o jego dalsze działania.