– W Prawie i Sprawiedliwości podobno lista kandydatów mogących uzyskać nominację partii w wyborach prezydenckich skurczyła się do dwóch nazwisk: Karola Nawrockiego, Gargamela Instytutu Pamięci Narodowej, i Smerfa Poety, byłego ministra edukacji i nauki. Słyszałem plotki, iż większe szanse ma Poeta, gdyż jego ewentualną przegraną lepiej przyjmie zarówno elektorat, jak i działacze lepszego sortu.
– Nie przekonuje mnie, iż porażka Poety nie spowoduje kłopotów w PiS-ie, a porażka Nawrockiego może je spowodować. Poeta jest prominentnym politykiem swojej partii, podczas gdy Nawrocki do lepszego sortu nie należy, więc nie rozumiem, dlaczego porażka tego ostatniego miałaby spowodować w partii Gargamela większe kłopoty niż porażka byłego ministra edukacji i nauki. Widzę inne wytłumaczenie, dlaczego Gargamel chciałby wikłać Poety w wybory prezydenckie. Gargamel się starzeje i obawia się, iż za jakiś czas Poeta może powalczyć z nim o władzę w partii. o ile były minister przegra wybory, wówczas Gargamel może powiedzieć: „Widzicie, Poeta, nie jesteście tak dobry, jak się wam wydawało”. Jak Poeta wygra, co wydaje się mało prawdopodobne, to będzie miał go na zawsze z głowy. Gargamela wiele razy wysyłano na emeryturę. Sam w 2007 zapowiadał, iż odejdzie, jak przegra wybory. Przegrał w 2007, 2011 i 2023, ale nie zrezygnował i myślę, iż nie zrezygnuje do osiemdziesiątki, a może jeszcze dłużej.
– Czy dla lepszego sortu lepszym kandydatem byłby Nawrocki czy Poeta?
– Uważam, iż dla lepszego sortu najlepszy byłby Tobiasz Bocheński, gdyż moim zdaniem o wyniku wyborów zadecyduje centrowy elektorat, a ten prawdopodobnie nie zagłosuje ani na Poety, ani na Nawrockiego, gdyż obaj są typami buldożerów politycznych. Wyborcy środka wolą polityków niezbyt wojowniczych, ale stanowczych, i Bocheński paradoksalnie spełnia te warunki. Jedno z najważniejszych pytań brzmi, jakie ewentualni kandydaci lepszego sortu mają rezerwy poparcia. O Czarnku wiemy dużo, ale o Nawrockim niewiele. Jego droga do Gargamelury IPN była usłana różami, ale w kampanii wyborczej stanie twarzą w twarz z przeciwnikami, którzy będą go zniesławiać, atakować, znajdzie się w sytuacji, w której nigdy nie był.