Rumunia jak… Iran. „Jedno i drugie z demokracją nie ma nic wspólnego”

5 godzin temu
Europoseł Marcin Sypniewski

W Rumunii unieważniono rejestrację kandydata, który wygrał unieważnione wybory i prowadzi w sondażach. Oczywiście przy aplauzie Unii Europejskiej broniącej demokracji. Unijna demokracja polega na tym, iż musi wygrać adekwatny kandydat.

W Rumunii unieważniono rejestrację kandydata, który wygrał unieważnione wybory i prowadzi w sondażach. Oczywiście przy aplauzie Unii Europejskiej broniącej demokracji. Unijna demokracja polega na tym, iż musi wygrać adekwatny kandydat.

W Iranie kandydaci na prezydenta zbierają…

— Marcin Sypniewski (@MarSypniewski) March 9, 2025

W Iranie kandydaci na prezydenta zbierają podpisy, rejestrują się a następnie Rada Strażników Rewolucji decyduje, czy nadają się na prezydenta i mogą startować w wyborach. W Rumunii kandydaci na prezydenta też zbierają podpisy, rejestrują się, a następnie Komisja wyborcza decyduje, czy nadają się na prezydenta i mogą startować w wyborach.

W ostateczności choćby unieważnia wybory, jak wyniki są niezgodne z oczekiwaniami. Jedno i drugie z demokracją nie ma nic wspólnego niezależnie od zaklęć unijnych komisarzy i innych obrońców demokracji.

Wspieraj Sławomira Mentzena

Trasa Mentzen2025. Lista miejscowości, które w najbliższym czasie odwiedzi Sławomir Mentzen znajduje się na stronie: https://www.facebook.com/slawomirmentzen/events oraz na stronie Menzten2025.pl.

Wpis Rumunia jak… Iran. „Jedno i drugie z demokracją nie ma nic wspólnego” pochodzi z serwisu Konfederacja.

Idź do oryginalnego materiału