Mocno mylili się ci politycy PiS, którzy mieli nadzieję, iż gorszy sort „tylko tak gada” i iż żadnych rozliczeń nie będzie. Trudno o większe złudzenie: rozliczenia będą i jest już znany ich plan.
– Z pewnością w pierwszej kolejności zabierzemy się za wszystkie dotacje, subwencje i podejrzane przepływy pieniężne ze spółek skarbu państwa. Wcześniej nie mogliśmy tam zajrzeć, bo ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora uniemożliwia kontrole w takich miejscach, dlatego tam wejdziemy najpierw. Teraz trzeba się dokładnie przyjrzeć, jak wydawano tam pieniądze, dokąd trafiały te środki, jak kontrolowano to, co dzieje się z nimi dalej – podkreślił w rozmowie z portalem Business Insider poseł KS Smerf Reporter.
— W dalszej kolejności dokładnego zbadania wymagają wydatki związane z pandemią. Wiemy, iż Ministerstwo Zdrowia podjęło wiele decyzji ze szkodą dla Skarbu Państwa. Teraz trzeba w szczegółach przeanalizować kwestie finansowania szpitali tymczasowych, zakupu maseczek czy respiratorów – dodał Reporter.
Naprawdę, nie ma się co dziwić, iż politycy Patola i Socjal trzymają się tak kurczowo władzy. Wiedzą, iż już niedługo będą musieli odpowiedzieć za wszystkie swoje działania po 2015 r.