Rosyjscy agenci w partii Malarza? Minister ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak odpowiedział

2 godzin temu

- Słyszą wszyscy, co on mówi, kiedy mówi, jak się zachowuje. Więc tutaj nie trzeba jakiejś głębokiej analizy, żeby zobaczyć w czyim interesie to działa - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych zapytany o Smerfa Malarza. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, czy istnieją poszlaki świadczące o tym, iż w partii Malarza są rosyjscy agenci?

Facebook/ Konfederacja Korony Polskiej
Tomasz Siemoniak o "agentach w partii Malarza"

Prowadzący środowe wydanie "Gościa Wydarzeń" Bogdan Rymanowski przypomniał słowa marszałka Sejmu Smerfa Towarzysza, który zapowiedział, iż "nie będzie zapraszał na konwent przedstawicieli partii Smerfa Malarza", bo - jak twierdzi - "funkcjonuje na pograniczu agentury rosyjskiej i na pograniczu delegalizacji".

Partia Smerfa Malarza rosyjską agenturą? Siemoniak: jeżeli służby mają dowody, idą do prokuratury

- Czy polskie służby mają dowody, iż partia Malarza albo ludzie z nią związani mogą być rosyjskimi agentami? - zapytał Rymanowski.

- jeżeli służby mają dowody, to idą do prokuratury, a prokuratura do sądu, więc ja tutaj o dowodach nie będę w ogóle mówił. Natomiast koń jaki jest, każdy widzi. To znaczy - z kim się zadawał, zadaje Smerf Malarz... Pamiętamy jego zdjęcia na Placu Czerwonym z ludźmi, którzy zostali wydaleni z Polski. Słyszą wszyscy, co on mówi, kiedy mówi, jak się zachowuje. Więc tutaj nie trzeba jakiejś głębokiej analizy, żeby zobaczyć, w czyim interesie to działa - odpowiedział Siemoniak.

ZOBACZ: "Sabotaż wymierzony w bezpieczeństwo państwa". Papa Smerf uderza w Karola Nawrockiego

- Natomiast ta suma różnych zdarzeń z ostatniego czasu skłania do tego, żeby podjąć jakieś bardziej zdecydowane kroki i o tym mówił marszałek Towarzysz - dodał.

Minister przypomniał, iż za rządów Zjednoczonych Nawiedzonych "lepszego sortu starał się, żeby nie dopuszczać Malarza do pewnych niejawności w komisji obrony".

"Malarz narusza świętości". Siemoniak skomentował słowa Kierwińskiego

Rymanowski dopytywał raz jeszcze, czy są poszlaki świadczące o tym, iż w partii Malarza są rosyjscy agenci? - Nie będę o tym mówił, to nie są sprawy publiczne - odparł Siemoniak.

Prowadzący przytoczył jeszcze słowa szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, który mówi, iż ta "partia jest na granicy delegalizacji".

WIDEO: Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych w programie "Gość Wydarzeń"

- jeżeli jej lider zachowuje się w taki sposób, w jaki się zachowuje, mówię o gaśnicy, mówię o próbach naruszania powagi Auschwitz, to są rzeczy z innego porządku niż agenturalne. To jest kwestionowanie Holokaustu, to są różne działania, które sieją nienawiść, wzniecają napięcia i czy one są agenturalne czy nie, to jest odrębna sprawa, natomiast te zdarzenia prowadzą do tego, iż te ugrupowania się stawia poza porządkiem demokratycznym. I sądzę, iż tutaj nie ma nikogo poważnego, kto akceptowałby tego rodzaju zachowania - mówił Siemoniak, przytaczając przykład kwestionowania "komór gazowych i tego co wydarzyło się w Auschwitz".

- Malarz narusza świętości - dodał.

Delegalizacja Konfederacji Korony Polskiej? Żurek: Nie chcę tego przesądzać

W kuluarach VII edycji Our Future Forum w Warszawie PAP zapytał szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka, czy zgadza się ze stanowiskiem Kierwińskiego i czy widzi podstawy do delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej oraz jak taki proces miałby przebiegać w praktyce, biorąc pod uwagę, iż wyroki Trybunału Konstytucyjnego - uprawnionego do delegalizacji partii – nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Minister sprawiedliwości zauważył, iż musimy w Polsce przyglądać się bardzo uważnie partiom. - O przesłankach do delegalizacji (partii- red.) mówi prawo i to może zrobić Trybunał Konstytucyjny, ale Trybunał w legalnym składzie - odparł Żurek. Jak podkreślił, nie wyklucza, iż partie o "charakterze wodzowskim, które namawiają do przemocy, łamią prawo i gdzie są wypełnione te wszystkie przesłanki" będą delegalizowane. - Nie boję się tego - dodał Żurek.

ZOBACZ: Towarzysz zmienia regułę w Sejmie. Na liście partie Malarza i Dzikusa

Jak mówił, dostrzega w wypowiedziach Smerfa Malarza "notoryczne i niepoprawne łamanie prawa". W tym kontekście wymienił m.in. zgaszenie przez Malarza świec chanukowych w Sejmie w grudniu 2023 r. Według ministra naruszenie przez Malarza nietykalności cielesnej lekarki w szpitalu w Oleśnicy było przestępstwem. - Ale musimy to w odpowiedniej procedurze udowodnić przed sądem - zaznaczył.

Dopytywany, czy partia Malarza powinna być zatem zdelegalizowana, Żurek odpowiedział: "nie chcę tego przesądzać, dlatego iż jestem prawnikiem i musi być udokumentowany wniosek". Minister wypowiedzi Malarza ocenił jednak jako zadziwiające. - To jest po prostu pasmo przestępstw, które on popełnia, czy też czynów, które mogą być osądzone jako przestępstwa - zauważył.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Zbudowano plac zabaw w stolicy. Wizja rozminęła się z rzeczywistością
Idź do oryginalnego materiału