Rok po renaturyzacji Jemielnicy. WWF podsumowuje efekty

4 godzin temu
Zdjęcie: Jemielnica


Wystarczył nieco ponad rok, by Jemielnica – niewielka rzeka na Opolszczyźnie – zaczęła odzyskiwać naturalną równowagę. Dzięki udrożnieniu betonowego progu spiętrzającego wodę ryby odzyskały możliwość swobodnej migracji w górę cieku. Wraz z nimi do Jemielnicy wróciło także wiele gatunków innych ryb i bezkręgowców. Drobna ingerencja przyniosła zaskakująco duże efekty.

Odrodzona Jemielnica to rzeka tętniąca życiem

Renaturyzacja przeprowadzona w 2024 r. stała się impulsem do odbudowy lokalnego ekosystemu. Wystarczyło kilkanaście miesięcy, by w rzece ponownie stwierdzono obecność kilkunastu gatunków ryb, m.in. miętusów i kiełbi. Usunięcie przeszkód stworzonych przez człowieka umożliwiło im swobodną migrację w górę cieku.

To jednak nie jedyna zmiana. Stowarzyszenie Przyrodniczo-Kulturalne POD PRĄD opublikowało raport z inwentaryzacji 12-kilometrowego odcinka Jemielnicy. Wstępne badania wykazały dużą różnorodność roślinności wodnej: zidentyfikowano 33 gatunki makrofitów, w tym objęty ochroną częściową jaskier skąpopręcikowy (Ranunculus trichophyllus) oraz rzadkie na Opolszczyźnie gatunki, takie jak trędownik skrzydlaty (Scrophularia umbrosa) i rdestnica grzebieniasta (Stuckenia pectinata).

Pojawienie się ryb w Jemielnicy stworzyło także korzystne warunki dla małży, a także jętek, widelnic i ważek. Bezkręgowce stanowią w tej chwili blisko 40 proc. całej fauny dennej. To dowód na to, iż rzeka odzyskuje stabilność ekologiczną.

Na czym polegała renaturyzacja Jemielnicy?

Przywrócenie życia w Jemielnicy stało się możliwe dzięki pozornie drobnej zmianie polegającej na udrożnieniu betonowego progu. Inicjatywa została zrealizowana przez Stowarzyszenie Przyrodniczo-Kulturalne POD PRĄD przy wsparciu WWF Polska.

Próg powstał w latach 70. i miał służyć spiętrzaniu wody, prawdopodobnie na potrzeby nawadniania okolicznych pól. Z czasem przestał pełnić swoją funkcję. Woda przepływała przez betonowy element, jednak dla ryb był on barierą nie do pokonania. Samo udrożnienie progu – a więc nie jego usunięcie, które byłoby znacznie bardziej kosztowne i trudniejsze formalnie – zajęło zaledwie dwa dni.

Kamienie, czyli cisi bohaterowie zmian

Warto zatrzymać się przy elementach, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się zupełnie zwyczajne – kamieniach tworzących dziś na Jemielnicy ciąg naturalnych bystrzy. Ich obecność to nie tylko estetyczne urozmaicenie koryta. Kamienie rozpraszają nurt, wzburzają wodę i sprawiają, iż jest lepiej natleniona. Dla organizmów oddychających skrzelami to różnica, którą widać bardzo szybko. W strefach między kamieniami powstają mikrohabitaty o zróżnicowanych prędkościach przepływu, temperaturze i warunkach świetlnych. W tych niewielkich przestrzeniach swoje schronienia znajdują ryby denne i liczne bezkręgowce – choćby jętki, widelnice czy chruściki, czyli gatunki, których obecność zwykle świadczy o poprawie jakości ekologicznej rzeki.

Więcej o renaturyzacji Jemielnicy pisze WWF – tutaj.

Idź do oryginalnego materiału