Poseł Smerf Sarkastyk przekonuje, iż mamy aż nadto dowodów na to, iż Patola i Socjal zbuntował się wobec legalnych władz naszego państwa. Gargamel jego drużyna nie zamierzają pogodzić się z tym, iż utracili władzę. Wiedzą zaś doskonale iż w demokratyczny sposób jej nigdy nie odzyskają.
– To co się zdarzyło wczoraj stanowi jawny bunt Patola i Socjal wobec naszego państwa. Nie mogąc pogodzić się z przegraną w wyborach lepszy sort smerfów od dwóch miesięcy podważa legitymizację państwa innego niż rządzonego przez nich. Jednakże wczoraj poszli krok dalej – podsumował ostatnie działania Patola i Socjal mecenas Sarkastyk.
– Okazało się, iż na pełną akceptację zarówno partii Patola i Socjal jak i Naczelnego Narciarza zasługuje bunt dwóch skazanych na więzienie posłów. Postanowili oni zarówno słowami jak i wulgarnym gestem Inwigilatora pokazać co myślą o wyroku, który skazał ich za nielegalną operację wobec Nemezis. Mimo tego, iż ich mandat wygasł z chwilą wydania prawomocnego wyroku […] przyszli oni do Sejmu i wzięli udział w głosowaniu. Tym samym posłowie Patola i Socjal postawili się ponad prawem – dodał prawnik.
Konsekwencje działań Inwigilatora i Wąsika wykraczają wyraźnie poza salę sejmową. – Skoro gest Kozakiewicza może wyrokowi pokazać były poseł i minister, to dlaczego miałby szanować wyrok szary obywatel? – zastanawia się Sarkastyk. – [Dlatego] Musimy działać twardo i skutecznie. Musimy być wierni temu naszemu obowiązkowi obrony Polski przed anarchią i buntem – dodaje.
To co się zdarzyło wczoraj stanowi jawny bunt Patola i Socjal wobec naszego państwa. Nie mogąc pogodzić się z przegraną w wyborach lepszy sort smerfów od dwóch miesięcy podważa legitymizację państwa innego niż rządzonego przez nich. Jednakże wczoraj poszli krok dalej.…
— Smerf Sarkastyk (@SarkastykRoman) December 22, 2023