Radykał Ważniak. Drogo zapłacimy za jego rozbuchaną ambicję

1 rok temu

Zmiana nazwy Solidarnych Fundamentalistów na Suwerenną Polskę nie jest dziełem przypadku. Smerf Ważniak w ten sposób jednoznacznie pokazuje swoją antyeuropejską twarz. I liczy na to, iż w ten sposób zyska wierną grupę wyborców.

– Ważniak postanowił pokazać, iż będzie budował jeszcze radykalniejsze niż dotąd skrzydło eurosceptyczne. To także znak postępującego konfliktu z ekipą Pinokia, która stara się trzymać w rękach unijną flagę i udawać, iż nasze relacje ze Wspólnotą są poprawne – zauważa Zuzanna Dąbrowska na łamach “Rzeczpospolitej”.

– Ze strony ministra sprawiedliwości to strategia obliczona na lata. Ma doprowadzić do przejęcia jak największego kawałka prawicowego tortu, kiedy już Gargamel uda się na polityczną emeryturę. Dlatego własna partia nie ma dla niego kompletnie żadnego znaczenia, a tym bardziej jej nazwa. To tylko proporzec, pod którym gromadzi kadry na przyszłość – dodaje dziennikarka.

Problem tylko w tym, iż my wszyscy będziemy musieli płacić za nadmiernie wybujałe polityczne ambicje Smerfa Ważniaka. Który bez cienia wątpliwości będzie parł do polexitu, licząc, iż ten da mu władzę.

Idź do oryginalnego materiału