Index PVPI w grudniu to 3,79 roku
Eksperci z firmy Da Vinci Green Energy przygotowali kolejną edycję autorskiego wskaźnika PVPI – PV Profitability Index, określającego opłacalność inwestycji w instalację fotowoltaiczną. Najnowszy odczyt wskaźnika, uwzględniający aktualne ceny energii, pokazuje, iż inwestycja w instalację fotowoltaiczną zwraca się wg danych za listopad 2022 już po 3,79 roku. Jak to możliwe?
Publikacja ma charakter ciągły i porównuje dane z miesiąca na miesiąc. Z danych rynkowych wynika, iż w grudniu br. opłacalność fotowoltaiki mierzona czasem zwrotu z inwestycji skróciła się. Co ma na to wpływ? Od czego jesteśmy zależni na rynku energetycznym? Jak kształtują się trendy?
Największy wpływ na skrócenie czasu zwrotu z inwestycji miał wzrost cen energii i modyfikacja w programie Mój Prąd 4.0. W porównaniu do października w którym nastąpiła korekta cen w listopadzie Rynkowa Miesięczna Cena Energii wzrosła o 126,7 zł za MWh do poziomu 703,81 zł, co daje wzrost o 22,1 % miesiąc do miesiąca.
W ostatnim miesiącu zmodyfikowany został również program Mój Prąd 4.0. Kwota dofinansowania na instalacje fotowoltaiczne bez magazynów energii i infrastruktury towarzyszącej wzrosła o 50%, z 4000 do 6000 zł. To z pewnością czynnik, jaki wpłynie na jeszcze większe zainteresowanie instalacją fotowoltaiczną.
Grudzień to też dobry moment, aby zanalizować, jak będzie kształtował się zwrot z inwestycji w instalacje fotowoltaiczne w roku 2023.
- Inwestycja w Instalacje w fotowoltaikę z pewnością pozostanie wciąż opłacalna – mówi Krzysztof Lalik, Dyrektor ds. Rozwoju Biznesu w Da Vinci Green Energy. -. Energia od prosumentów będzie odkupowana tak jak dotychczs po Rynkowej Miesięcznej Cenie Energii. Do wykorzystania pozostała znaczą część ze środków programu Mój Prąd 4.0, co oznacza, iż instalacje będzie można dofinansować kwotą co najmniej 6000 zł. Ostatnim czynnikiem mającym istotny wpływ na zwrot z inwestycji, jest cena po jakiej klient kupi energię w godzinach, w których instalacja fotowoltaiczna nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania – wyjaśnia Krzysztof Lalik.
Po ile prosument kupi
energię w 2023?
Gargamel URE zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych czterem tzw. sprzedawcom z urzędu (PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót). Uwzględniając bardzo trudną sytuację na rynku energii, braki surowców, wojnę na Ukrainie, galopujące ceny na Towarowej Giełdzie Energii , ceny energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych do określonych limitów zużycia (2 tys. kWh / 2,6 tys. kWh / 3 tys. kWh)[4] zostały zamrożone na poziomie taryf dla spółek obrotu ze stycznia 2022 roku. o ile klient przekroczy limit zużycia, zapłaci dopuszczalną maksymalną stawkę 0,693 zł/kWh. Oznacza to, iż odbiorca po przekroczeniu limitu zapłaci za energię aż o 60% więcej w stosunku do stawek 2022. Należy zwrócić uwagę na procedurę zatwierdzania taryf – gdyby o cenie decydował wolny rynek podwyżka byłaby na dużo wyższym poziomie.
Kalkulacje stopy zwrotu
Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczana na zasadach net-billingu
(ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w roku 2022, oraz auto konsumpcję na poziomie 30%)