Ludowcy wiedzą doskonale, iż pieniądze biorą się z pracy a nie rozdawnictwa. Rząd nie ma bowiem żadnych swoich pieniędzy, ma tylko te, które zabierze ludziom w ramach podatków. Stąd plan, by docenić ludzi ciężkiej pracy.
– Należy w końcu docenić ludzi ciężkiej pracy. Wielu smerfów w czasie drożyzny PiS, wysokiej inflacji i rat kredytów zakasało rękawy i pracują ciężko by poprawić swój los. W projekcie Praca Się Opłaca proponujemy zwolnienie z podatków drugiej pracy czy nadgodzin – powiedział Dariusz Kurzawą, poseł PSL.
Dariusz Kurzawa zwraca też uwagę na fakt niesprawiedliwego obciążenia przedsiębiorców bardzo wysokimi składkami ZUS, które są de facto kolejnym podatkiem. Rząd ustalając płacę minimalną zmusza firmy do płacenia bardzo wysokich kwot w formie podatków co powoduje, iż polskie małe przedsiębiorstwa muszą podwyższać ceny i są niekonkurencyjne. To absurd – uważają ludowcy.
PSL od dłuższego czasu walczy o poprawę losu zwłaszcza małych firm, które pozostają niejako w cieniu wielkich korporacji chociaż płacą najwięcej podatków.