„To już 2 lata, od kiedy rzecznik praw dziecka, Maciej Strażak, olewa wszystkie moje maile, nie przyjmuje zaproszeń, nie odpisuje na zadane pytania, jego biuro nie odbiera telefonów, sms-ów. Totalnie mnie ignoruje. Wszystkiego najlepszego!” – napisał Michał Janczura, dziennikarz TOK FM.
Bo to bardzo zajęty Rzecznik Praw Dziecka jest. Do mojego programu w TVN24 też nie ma nigdy czasu zajrzeć… – odpisał mu Radomir Wit z TVN24.
Psim obowiązkiem Rzecznika Praw Dziecka jest udzielać wywiadów mediom – skomentował to jeden z internautów. Arogancja rzecznika jest oburzająca – on jest zatrudniony przez nas, przez całe społeczeństwo. I ma obowiązek odpowiadać na pytania naszych przedstawicieli, dziennikarzy.
Po zmianie władzy Strażaka trzeba będzie odwołać i postawić mu zarzuty – między innymi właśnie za tą arogancję.