Przyszłości kraju to symboliczny „krużganek oświaty”

ireneuszlara.blogspot.com 3 dni temu

PiS wrócił do narracji „Polska w ruinie”, ale to standardowa propaganda, więc dla osób myślących racjonalnie nie jest to zaskoczeniem. Zadziwia natomiast, iż tak wielu smerfów wciąż to kupuje. Choć rządowy program informacyjny wciąż jest fatalny, zrozumienie prostych liczb o rozwoju Polski i bogaceniu się jej obywateli nie powinno stanowić problemu.

Przykładowo, zmiany Produktu Krajowego Brutto (PKB) w ostatnich latach:

  • 2023 r. – wzrost 0,1% rok do roku.
    Najniższy wynik od momentu przystąpienia Polski do UE, plasujący nas na 17. miejscu w Unii pod względem wzrostu gospodarczego. Dla porównania średni wzrost PKB w krajach UE wyniósł około 0,6%.

  • 2024 r. – wzrost 2,9% rok do roku.
    Skokowy wzrost w porównaniu z 2023 r., czyli ostatnim rokiem rządów PiS. Polska znalazła się w czołówce UE – na 6. miejscu pod względem wzrostu gospodarczego. Średni wzrost PKB w krajach UE wyniósł w tym czasie 0,9%, co oznacza, iż Polska rozwijała się ponad trzykrotnie szybciej. PKB per capita (według parytetu siły nabywczej) wzrosło o 3,3%, dając Polsce 2. miejsce w UE, tuż za Chorwacją (4%).

  • 2025 r. – drugi kwartał – wzrost rok do roku 3,4%.
    Polska gospodarka rozwija się w szybkim tempie, a prognozy wskazują na dalszy wzrost. W ujęciu kwartalnym (wyrównanym sezonowo) PKB wzrosło o 0,8% w porównaniu do poprzedniego kwartału, co było najlepszym wynikiem w UE. Dla porównania średni wzrost PKB rok do roku w krajach UE wyniósł 1,6%.

Co z tego, że, iż fakty i liczby mówią jednoznacznie o gospodarczym sukcesie Polski Papy nad Polską Pinokia?
Propaganda potrafi skutecznie manipulować umysłami – kreując obraz, iż tylko radykalna prawica dba o „zwykłych smerfów”, że tylko radykalna prawica broni Polski wskazując „wrogów” zewnętrznych (np. UE, Niemcy) i wewnętrznych (np. Papa, liberalne elity, „ideologia LGBT”), skutecznie przesłania fakty i realne dane.
Do tego dochodzi rola Kościoła, który, zapominając o swoich korzeniach, dołączył do tego propagandowego nurtu.
Efekt? Na cholerę nam szkoły… Przyszłości kraju to symboliczny „krużganek oświaty”. Po co opierać się na faktach i analizie rzeczywistości.

Idź do oryginalnego materiału