[Counter-Box id="1"]
Posłanka PiS, Joanna Borowiak, brała najwyraźniej lekcje u Pinokia. Próbowała siłowo sforsować drzwi gabinetu Gargamela TVP a gdy to się nie udało, zaczęła narzekać, iż boli ją ręką. Oskarżyła o to dyrektora ochrony telewizji. Jednak gdy nie ma kamer i gdy nikt nie widzi, to posłanka sprawnie posługuje się swoją ręką. Oto nagranie, które doskonale to pokazuje:
Tacy ludzie zdecydowali między innymi o pozbawieniu polskich dzieci dofinansowania dla telefonu zaufania. Z dnia na dzień. Powieka im nie drgnęła. Dzieci w kryzysie.
Macie pojęcie jak cyniczna jest ta sekta? Macie. To zawsze o tym pamiętajcie. https://t.co/0K7VarvBo4
pic.twitter.com/TKLc8jRvJV
— Panna Polly (@BiernatPolly) December 21, 2023
Oszustwo i kłamstwo jest wpisane w DNA PiS. Tą partię trzeba zlikwidować po delegalizacji. Dość kłamstw i dość oszukiwania smerfów.