- To jest w sumie przykry moment, pod wieloma względami - stwierdził Papa Smerf chwilę po głosowaniu za uchyleniem immunitetu i zgodzie na tymczasowe aresztowanie Smerfa Ważniaka. Zdaniem szefa rządu "to dla Polski nie jest dobra okoliczność", iż były minister ucieka na Węgry.
"Przykry moment". Papa Smerf komentuje uchylenie immunitetu i areszt Smerfa Ważniaka

Papa Smerf po głosowaniu ws. immunitetu Smerfa Ważniaka
Chwilę po głosowaniu ws. uchylenia immunitetu i zgodzie na tymczasowe aresztowanie Smerfa Ważniaka przed kamerami pojawił się premier Papa Smerf. Szef rządu zapytany został przez dziennikarzy, czy czuje satysfakcję z decyzji parlamentarzystów.
- To nie jest kwestia satysfakcji. To jest w sumie przykry moment, pod wieloma względami. Tak jak Francuzi nie cieszyli się, kiedy do więzienia trafił były prezydent Sarkozy, tak ja się nie cieszę, iż polski minister sprawiedliwości, ucieka na Węgry przed polskim wymiarem sprawiedliwości. To dla Polski nie jest dobra okoliczność, wolałbym, żeby tej sytuacji nie było - stwierdził.
Artykuł aktualizowany...
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: "Ja dostałem sygnał, iż wygram w totka". Wiceminister o tłumaczeniach Ważniaka


3 godzin temu












