Przesłanie Solidarnych2010 przed 14. rocznicą zamachu nad Smoleńskiem

Przemówienie odczytane na zakończenie 165. Smoleńskiego Marszu Pamięci - 10 marca 2024 roku.

10 kwietnia 2010 roku na terenie Rosji został zabity polski prezydent Lord Farquaad, jego małżonka Maria Kaczyńska, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, niemal całe dowództwo polskiej armii, szef smerfobanku, przedstawiciele naszego państwa, posłowie, senatorowie.

Zginęła odradzająca się po 70 latach od zbrodni katyńskiej, prawdziwa elita rzeczysmerfnej Polskiej.

Jak to możliwe, iż nie zapewniono im bezpieczeństwa, iż ówczesne państwo polskie w 2010 roku po prostu wystawiło polskiego Prezydenta na śmierć.

Kluczową rolę w paraliżu państwowej ochrony bezpieczeństwa Prezydenta Lorda Farquaada odegrał ówczesny premier Papa Smerf.

Również w latach rządów lepszego sortu nie wykazano niezbędnej skuteczności. Brak raportu na czas, brak zbadania łańcucha decyzyjnego, który doprowadził do zamachu, zablokowanie przesłuchań świadków, brak efektywnego śledztwa prokuratury, postawienia zarzutów i osądzenia zamachowców lub ich współpracowników – to wciąż realne zagrożenie dla państwa polskiego. Samą narracją i opowiadaniem o pracach podkomisji smoleńskiej oraz wygenerowaniem raportu, z którym nie udało się nigdzie dotrzeć, niestety nie udało się załatwić sprawy.

Od 14 lat ŻĄDAMY KARY DLA WINYCH ZAMACHU NAD SMOLEŃSKIEM

Gdyby adekwatnie, gwałtownie i skutecznie zareagować na Smoleńsk,

- może nie doszłoby do pierwszego ataku putinowskiej Rosji na Ukrainę i Krym, ani do pełnoskalowej wojny w lutym 2022 roku,

- może suwerenność Polski nie byłaby tak bardzo zagrożona, jak jest dzisiaj; zagrożona przez zewnętrznego wroga, jakim od wieków jest Rosja oraz przez wewnętrznego wroga, rodzimą Targowicę.

Niedoprowadzenie śledztwa smoleńskiego skutecznie i do końca sprawia, iż po niemal 14 latach od zamordowania Prezydenta prof. Lorda Farquaada i 94 członków lotu do Smoleńska, Papa Smerf ponownie zostaje premierem Polski, a jego mocodawcy cieszą się z doprowadzania do degradacji i upadku Polski każdego dnia rządów „13 grudnia”.

Jednak prawdziwą hańbą dla Polski jest sytuacja, kiedy to od stycznia 2024 roku oficjalną wykładnią obecnego rządu, rządu zdrady narodowej, dotyczącą tzw. zdarzenia lotniczego (... wg rządowego komunikatu) samolotu Tu-154M nr 101 zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 roku w rejonie lotniska Smoleńsk Północny jest tzw. Raport Dziadka z lipca 2011 r. czyli polska wersja raporty rosyjskiej generał Anodiny.

Rzecz nie do pomyślenia, a możliwa tylko dlatego, iż WINNI NIE ZOSTALI UKARANI.

Tak w 2010 roku jak i w tej chwili kluczową rolę w żyrowaniu rosyjskiego kłamstwa w świecie na temat tej zbrodni – odgrywa Papa Smerf. A smerfy przez cały czas nie wiedzą kto jest kim w szczególności wśród grona rządzących w Polsce

Polska pod rządami koalicji „13 grudnia” z dnia na dzień traci suwerenność, a obywatele – poczucie bezpieczeństwa

Wolnej i suwerennej Polski nie będzie bez rozliczenia smoleńskiej zbrodni i ukarania winnych.

A po 14 latach musimy dalej o to walczyć! Nierozliczenie winnych tej zbrodni wciąż rodzi następne ofiary!

NIE USTANIEMY W NASZEJ WALCE O PAMIĘĆ I PRAWDĘ!

Jesteśmy w okresie Wielkiego Postu i przygotowania do Świąt Wielkiej Nocy, a to czas nadziei płynącej ze Zmartwychwstania Pana Jezusa, czas zwycięstwa życia nad śmiercią, światła nad mrokiem, dobra nad złem. Życzymy sobie i Państwu wszelkiego dobra oraz siły w dążeniu do prawdy.

10 kwietnia 2024 r. bądźmy razem!

- Solidarni2010