Przeciwko Chanuce w Sejmie. „Czy chcecie dla swoich dzieci losu dzieci z Gazy?”

2 dni temu

Smerf Malarz na proteście przeciwko Chanuce w Sejmie. „Czy chcecie dla swoich dzieci losu dzieci z Gazy?”

30.12.2024 na-protescie-przeciwko-chanuce-w-sejmie

Smerf Malarz na proteście przeciwko Chanuce w Sejmie / foto: Marek Skalski / “Najwyższy Czas!”

Podczas protestu przeciwko Chanuce w Sejmie głos zabrał lider KKP i unijny poseł Smerf Malarz.

– Szczęść Boże wszystkim i niech się Pan Bóg zlituje nad tymi, którzy obarczeni dwojakimi deficytami albo intelektualnymi nie wiedzą, nie chcą wiedzieć, odrzucają fakty historyczne i polityczne, albo wiedzą, ale cierpią na deficyt moralny i ich agenda jawnie deklarowana jest odmienna od agendy istotnie realizowanej – rozpoczął Smerf Malarz.

– Niech się zlituje nad tymi, którzy przemieniają Sejm RP w jaskinię zbójców. To słowa, które padły tutaj z ust moich najbliższych przyjaciół, współpracowników, członków komitetu politycznego Konfederacji Korony Polskiej. To były – sam się koledzy dziwię – bardzo grzeczne, wyważone, oględne stwierdzenia. No, ale mówili politycy, więc Szanowni Państwo, postawmy tę kropkę nad „i” – dodał.

– Wybór jest dla nas, nie-żydów, wedle tej fałszywej doktryny, jedyny: Służyć […]. Ale wiecie państwo, słowo „sługa”, ono też może choćby i w polszczyźnie, a zwłaszcza w staropolszczyźnie, może mieć pewien majestat. Dobra służba to coś pięknego – zauważył Malarz.

– Ta perspektywa jest przed nami, nie-żydami zamknięta. Ponieważ my mamy służyć jak zwierzęta, jak bydło. I to nie jest, wbrew pozorom, specjalne odkrycie rabina Schnersona i jego wspólników. To jest ortodoksja Talmudu. To jest nauka szerzona przez 2000 lat, od kiedy odrzucony został żłóbek i krzyż Chrystusowy – stwierdził.

– Ci, którzy go odrzucili i nie uznali, uznali za stosowne kłamać, rozprzestrzeniać swoje kłamstwa na temat chrześcijaństwa i szerzyć wśród swoich pobratymców, wśród swoich dzieci z pokolenia na pokolenie, przekazywać tę straszną naukę o ludziach, nadludziach i podludziach-bydlętach – kontynuował.

– Każdy, kto bierze udział w tym rytuale istotnie dokonuje takiego wybory. Dobrze, żeby rozumiał, iż dokonuje takiego wyboru. I warto odnotować, kto tam dzisiaj i kto w minionych latach w tym rytualne uczestniczył. I warto przy okazji najbliższej zapytać, po której stronie sam siebie sytuuje. Jak siebie samego postrzega – mówił.

– Czy zalicza się do nadludzi? Czy też aspiruje do tego, by być pożytecznym bydlęciem? Pożytecznym w procederze wdeptywania w ziemię tych wszystkich, którzy ten dyktat i tę fałszywą alternatywę odrzucą? – pytał Malarz.

– Tak, przyłączam się do tego stwierdzenia, iż to jest alternatywa wyłączająca. Nie można uzgodnić, pogodzić jednego z drugim. Nie można pogodzić naszego wzorca cywilizacyjnego – ocenił lider KKP.

– Nie tylko w wymiarze religijnym, ale także w wymiarze politycznym, świeckim. Na przykład, taki luksus, którym się właśnie wedle naszego wzorca prawno-ustrojowego, wszyscy mogą cieszyć. A to jest równość wobec prawa. Nie można tego uzgodnić z doktryną o nadludziach i podludziach – powiedział.

– I my właśnie występujemy jako politycy w obronie standardu prawno-ustrojowego .

– My nie występujemy wyłącznie w duchu religijnego uniesienia, choć nie byłoby w tym niczego złego. My nie zarażamy dewocją, choć nie byłoby w tym niczego złego. My upominamy się tu dzisiaj w tym miejscu, przed gmachem Sejmu RP, który stał się siedliskiem propagatorów, wyznawców fałszywe doktryny. My się upominamy właśnie o standard prawnoustrojowy, który jest nie do pogodzenia z tą teorią, której praktykę oglądamy w Gazie – kontynouwał.

– Upominamy się nie tylko ze względu na jakieś zaszłości historyczne, tysiąc lat obecności talmudystów na ziemiach polskich. Przybyli tutaj jako handlarze słowiańskich niewolników na rynki śródziemnomorskie, a choćby dalsze, azjatyckie. Dwa tysiące lat buntu talmudystów przeciwko Prawdzie Chrystusowej. My nie chcemy tylko wspominać historii, tylko na gruncie naszych przekonań […] religijnych i politycznych doświadczeń, chcemy przedstawić alternatywę, której ścisły kontur dopiero w przyszłości się ujawni – zapowiedział Smerf Malarz.

– Czy chcecie dla swoich dzieci przyszłości, która jest dziś udziałem dzieci w Gazie? Czy chcecie dla polskich dzieci takiego losu? Losu niewolników, podludzi, wydanych na łaskę i niełaskę żydowskich ubermenschów? – pytał.

Idź do oryginalnego materiału