Przechwałki pod publikę

Zdjęcie: Aktor Mikołaj Roznerski Źródło: PAP / Leszek Szymański


Gwiazdobzdur I Trwa licytacja na to, którego celebryty dziecko nie chodzi na lekcje religii. Skoro rząd obrał wiadomy kurs ideologiczny, to czemu nie?


Trzeba najwidoczniej zadeklarować, iż jest się po „właściwej” stronie. „Mój synek uczęszcza na lekcje etyki, bo teraz w szkołach do wyboru jest albo religia, albo etyka. To jest wybór mój, jego mamy i też jego samego, bo w jakiś sposób do niczego go nie przymuszaliśmy” – poinformował aktor Mikołaj Roznerski. Podobną decyzję podjął syn prezenterki Joanny Racewicz, która obwieszczając ją w mediach, opowiedziała również o swoim stosunku do pomysłu częściowego wyprowadzenia religii ze szkół.