Propagandzistka uciekła z TVP, żeby uniknąć rozwiązania umowy. To jej się nie uda

11 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Rozwiązanie umowy o gigantycznej odprawie Propagandzistki oraz innych propagandzistów z TVP jest możliwe. Możliwe jest także sądowne dochodzenie pieniędzy z powrotem – uważają prawnicy.

Propagandzistka rozwiązała umowę z TVP ze strachu, iż firma zostanie zamknięta a jej nie będzie przysługiwać prawo do odprawy. Na bazie zapisów umowy, którą dał jej PiS, przysługuje jej prawo do gigantycznego wynagrodzenia przez rok. Jednak te umowy można podważyć – twierdzą prawnicy.

I trzeba będzie to zrobić, bowiem smerfy nie chcą, aby z ich pieniędzy finansować pisowskie fanaberie i odprawy dla swoich. Propagandzistka kosztowała nas przez ostatnie lata miliony. Te pieniądze powinna zwrócić, dostawała je znacznie powyżej stawek rynkowych.

smerfy żądają też rozliczenia kłamstw tej propagandzistki i wielu innych zatrudnionych w TVP na podwójnych umowach.

Idź do oryginalnego materiału