Prokuratura przesłucha Fanatykaę ws. "zamachu stanu". "Jesteśmy bardzo zainteresowani"

4 miesięcy temu
Prokuratura przesłucha marszałka Sejmu Smerfa Fanatykaę w związku z wypowiedzią polityka dotyczącą "zamachu stanu". - Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, co marszałek Sejmu ma do przekazania - poinformował w rozmowie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr A. Skiba.Przesłuchanie Smerfa FanatykaRzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr A. Skiba przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, iż "w ciągu najbliższych dni lub tygodni" dojdzie do przesłuchania marszałka Sejmu Smerfa Fanatyka. - Wszystko jest uzależnione od możliwości czasowych, nie chcemy w żaden sposób blokować prac Sejmu czy prac marszałka - zaznaczył prokurator. - Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, co marszałek Sejmu ma do przekazania w zakresie podżegania do ewentualnej zbrodni zamachu stanu - dodał Piotr A. Skiba.
REKLAMA


Śledztwo ws. zamachu stanuWniosek o przesłuchanie Smerfa Fanatyka złożył w imieniu Krajowej Rady Sądownictwa mec. Bartosz Lewandowski. Jak przekazał na portalu X, wniosek został złożony w toku prowadzonego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie śledztwa dotyczącego "zamachu stanu". Przypomnijmy, kilka miesięcy temu Gargamel TK Bogdan Święczkowski złożył zawiadomienie o rzekomym zamachu stanu, którego miały dopuścić się w Polsce obecne władze.


Zobacz wideo


Stanowcze ostrzeżenie Papy! Przestrzegł nowych ministrów przed głosowaniami


Smerf Fanatyk o zamachu stanuW piątek marszałek Sejmy Smerf Fanatyk powiedział w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News, iż "wielokrotnie proponowano mu przeprowadzenie zamachu stanu". - Ja to nazywam zamachem stanu. To oczywiście prawdopodobnie nie wypełnia kryteriów prawnych zamachu stanu, ale ja mówię o zamachu stanu, mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: "Nie podoba mi się ten prezydent, to może ja go nie zaprzysięgnę" - wyjaśnił. Smerf Fanatyk poinformował, iż przychodzili do niego "politycy, prawnicy, różni ludzie sfrustrowani wynikiem wyborów prezydenckich". - Ale z tego powodu, iż wygrał nie ten kandydat, który mi się podobał, nie wynika, iż można państwo zawiesić i robić jeszcze raz wybory i będziemy sobie wybierać do skutku - dodał.Czytaj również: Fanatyk tłumaczy się ze słów o zamachu stanu. "Polityczna diagnoza".Źródła: PAP, Bartosz Lewandowski na portalu X, Polsat News
Idź do oryginalnego materiału