Nietęgie miny mieli Marcin Romanowski i Bartosz Lewandowski, jest adwokat, gdy wyszli z prokuratury. Powód? 11 zarzutów, przęstepstwo o wartości ponad 100 milionów złotych, groźba wieloletniego więzienia.
W dniu 15 października 2024 r. prokurator ogłosił Marcinowi Romanowskiemu postanowienie o przedstawieniu 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Zarzuty
Pierwszy zarzut dotyczy brania udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków, poświadczanie nieprawdy w dokumentach oraz wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa (art. 258 § 1 kk).
Pozostałe 10 zarzutów dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełniania obowiązków w związku z konkretnymi decyzjami lub działaniami podejrzanego związanymi z funkcjonowaniem Funduszu Sprawiedliwości i z wydatkowaniem środków ze szkodą dla interesu publicznego (art. 231 § 1 i 2 kk). Czyny te miały być popełnione w różnych okresach pomiędzy listopadem 2018 r. a grudniem 2023 r.
Przekroczenie uprawnień i niedopełnianie obowiązków miało polegać między innymi na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości (dot. V i IX otwartego konkursu ofert), a nadto na braku wymaganego nadzoru, zlecaniu poprawy błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz na zawieraniu umów lub dopuszczaniu do udzielenia wsparcia finansowego podmiotom niespełniającym wymagań formalnych i materialnych.
Siedem z powyższych 10 zarzutów dotyczy również przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych (kwalifikacja kumulatywna z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 kk). Przestępstwo przywłaszczenia polega na postąpieniu przez sprawcę z cudzą rzeczą tak jak właściciel, np. poprzez jej bezprawne przekazanie innej osobie.
Wszystkie 10 czynów miało zostać popełnione w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw (art. 65 § 1 kk).
Wyjaśnienia słabe
Po ogłoszeniu zarzutów prokurator przesłuchał Marcina Romanowskiego w charakterze podejrzanego. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia stawianych mu zarzutów. W złożonych wyjaśnieniach wskazywał na przeszkody natury formalnej, które w jego ocenie miały uniemożliwiać prowadzenie niniejszego postępowania, a nadto częściowo odniósł się merytorycznie do treści niektórych zarzutów.
W dniu dzisiejszym prokurator nie zastosował wobec podejrzanego żadnych środków zapobiegawczych. Nie wyklucza to zastosowania środków w przyszłości.
Immunitet nie obowiązuje
Ogłoszenie zarzutów poprzedziło wyrażenie zgody na pociągnięcie Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej przez Sejm RP (w dniu 12 lipca 2024 r.) oraz przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (w dniu 2 października 2024 r.).
Ogłoszone w dniu dzisiejszym zarzuty dotyczą tych samych czynów, w zakresie których Sejm RP i ZPRE wyraziły zgodę na pociągnięcie podejrzanego do odpowiedzialności karnej. Zgodnie z art. 7 ust. 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, odrębnej zgody Sejmu wymaga pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej za inny czyn. Żaden z ogłoszonych dziś zarzutów nie dotyczy „innego czynu”. Częściowa zmiana kwalifikacji prawnej lub opisu czynu nie wpływa na „tożsamość czynu”, która opiera się przede wszystkim na zdarzeniu historycznym, czyli na określonym zachowaniu sprawcy, w konkretnym czasie i miejscu.