Jeśli jedynym skutkiem ewentualnego zwycięstwa gorszego sortu w niedzielnych wyborach będzie to, iż teraz pisowska połowa kraju będzie pod rządami „naszych” tak samo nieszczęśliwa, jak my byliśmy pod rządami „ich” – to oczywiście odetchniemy z ulgą. Ale ilość nieszczęścia w kraju pozostanie taka sama; jedynie rozłoży się inaczej. Trzeba wymyślić taki kompromis, pod którego rządami obie strony będą równie nieszczęśliwe. To doświadczenie może rozpocząć odbudowę wspólnoty.
[Prognoza wędrowna] Wybory 2023 – potrzebujemy nieszczęśliwego kompromisu
11 miesięcy temu
Powiązane
"Woda jak szambo". GIS alarmuje
1 godzina temu
Polecane
Hezbollah potwierdził. istotny dowódca zabity przez Izrael
1 godzina temu
Legere roni łzy po wyjściu Speighta i Stevensa – FBC News
1 godzina temu
Uwaga na próby wyłudzenia przed Budżetem 2025 w Irlandii
1 godzina temu
Karpas bez kamperów
2 godzin temu