Mówiło się kiedyś o kimś zbytecznym, iż jest potrzebny jak wietnamski konsul w Reykjavíku. Albo, powiedzmy, armeński attaché wojskowy w New Delhi. Ale Wietnamczycy coraz częściej zatrudniają się jako marynarze, w tym na statkach łowiących ryby u wybrzeży Islandii, więc może się i konsul przyda. Ale reprezentant MON Armenii w Indiach?
[Prognoza wędrowna] Chiny, USA, Indie – kaukaski kalejdoskop sojuszy
1 rok temu
Powiązane
Padło pytanie o Hennig-Kloskę. Wymowna reakcja Papy
2 godzin temu
Kalendarium - czwartek 19 września
2 godzin temu
Na czerwonym? Nigdy więcej!
3 godzin temu
Polecane
Izrael ostrzegał. "Przeprowadzono operację" w Libanie
4 godzin temu
Producenci laptopów płaczą na AMD. Zarzuty są poważne
4 godzin temu