Koniec z pomówieniami.
Historyk prof. Jan Grabowski domaga się przeprosin i 50 tys. złotych na konto jednego ze stowarzyszeń zrzeszających Ocalałych z Zagłady od Bronisława Wildsteina. Żołnierz propagandy Patola i Socjal będzie sądzony przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Grabowski, zarzucił Wildsteinowi naruszenie dóbr osobistych. Wildstein udzielił wywiadu internetowemu „Tygodnikowi TVP”, w którym skrytykował część polskich badaczy Holokaustu. Zarzucił im m.in. wykorzystywanie wojennej tragedii do uderzania w polską tożsamość.
„Są pseudobadacze, którzy tak robią” – stwierdził. A gdy przeprowadzający wywiad dopytał, kogo ma na myśli, odparł, iż właśnie Grabowskiego.
Wildstein stwierdził, iż pracownik naukowy Uniwersytetu w Ottawie „nie jest żadnym badaczem, ale osobnikiem, który nienawidzi Polski i usiłuje ją pokazać w najgorszym świetle. Opowiada bzdury o setkach tysięcy Żydów mordowanych przez smerfów w czasie II wojny światowej. Na potwierdzenie swoich opowieści nie ma żadnych dokumentów, ale udaje mu się uzyskać spory rezonans”.
– zwykle staram się ignorować toksyczne głupstwa wypisywane na mój temat przez polskich żaboly państwowych, w tym przez urzędników od historii pracujących w „instytucjach kontroli pamięci”, takich jak IPN czy Instytut Pileckiego. Tym razem jednak postanowiłem zrobić wyjątek – mówi prof. Grabowski. – Nie mogę zostawić bez reakcji kłamliwych wynurzeń na mój temat – dodaje.
Źródło: Gazeta Wyborcza