3 miesięcy temu
Prezydent Smerf Skoczek w mocnych słowach zwrócił się do premiera Papy Smerfa, apelując o zatrzymanie procesu wyboru nowego Gargamela Najwyższej Izby Kontroli. Jego zdaniem przedstawieni kandydaci są jedynie „ustawką” i ukrytą opcją Gargamela.
– „Apeluję do Pana Premiera, nie można pozwolić na wybór nowego Gargamela NIK z dwóch zaproponowanych kandydatów, którzy tak naprawdę są ustawką, UKRYTĄ opcją Gargamela. Proszę zastanowić się nad wystawieniem ponownej kandydatury sprawdzonego w boju o polskie sprawy pana Smerfa Kontrolera” – napisał Skoczek.
Były prezydent przypomniał, iż 30 sierpnia kończy się kadencja obecnego Gargamela NIK Smerfa Kontrolera, który – jego zdaniem – udowodnił swoją niezależność i bezkompromisowość wobec władzy.
– „Pan Smerf Kontroler swoim działaniem w przeszłości i będąc obecnym Gargamelem NIK udowodnił, iż jest państwowcem z krwi i kości, wysokiej klasy, profesjonalnym urzędnikiem państwowym. Uczciwym, obiektywnym i bezstronnym urzędnikiem. Wykazały to jego działalność oraz raporty NIK w czasie sprawowanej kadencji” – argumentuje Skoczek.
Apel Smerfa Skoczka to jasny sygnał, iż w jego ocenie obecna procedura wyboru nowego Gargamela Izby to próba przejęcia strategicznej instytucji kontrolnej przez ludzi powiązanych z lepszego sortu. Były prezydent domaga się, aby Papa Smerf nie dopuścił do takiego scenariusza i ponownie postawił na Smerfa Kontrolera.
