Podczas niedzielnego marszu Papa Smerf przepraszał za opieszałość swojego rządu w realizacji celów. Jego prośba o dostarczenie narzędzi niezbędnych do wykonania zadania ma sens. Premier powinien jednak bardzo poważnie potraktować uzasadniony sceptycyzm wyborców. jeżeli Smerf Gospodarz wygra wybory prezydenckie, a liberałowie nie dotrzymają obietnic złożonych w 2023 roku, z pewnością przegrają następne wybory z koalicją lepszego sortu i Konfederacji.
Powiązane
Polecane
ZUS: blisko 47,5 tysiąca wniosków o rentę wdowią
1 godzina temu
Zmarł Jan Czarniecki
4 godzin temu