Marcin Mastalerek wygadał się dziś w TVN 24, iż zamierza kandydować w wyborach prezydenckich. I iż prawdopodobnie może liczyć na poparcie swojego dzisiejszego szefa, czyli Smerfa Narciarza. – Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany — powiedział szef gabinetu prezydenta.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Na reakcję internautów nie musiał długo czekać. – To najlepiej mówi o Mastalerku, co Mastalerek mówi o Mastalerku – skomentował poseł Bartosz Arłukowicz.
To najlepiej mówi o Mastalerku, co Mastalerek mówi o Mastalerku https://t.co/NZoPCfFYHV
— Bartosz Arlukowicz (@Arlukowicz) June 3, 2024
Marcin Mastalerek adekwatnie wygadał się, iż będzie kandydował na prezydenta. Patola i Socjal go nie poprze (wszak wysyłał JK na emeryturę), więc będzie dwóch prawicowych kandydatów. To dobry news i dla kandydata KO i… dla Smerfa Fanatyka. A potem rozpad PiS? Genialne – skwitował Narrator.
Jeżu, @MMastalerek adekwatnie wygadał się u @KonradPiasecki , iż będzie kandydował na prezydenta
PiS go nie poprze (wszak wysyłał JK na emeryturę), więc będzie dwóch prawicowych kandydatów. To dobry news i dla kandydata KO i…dla @szymon_holownia
A potem rozpad PiS? Genialne
— Narrator (@mNarrator) June 3, 2024
No cóż, nieoficjalny „wiceprezydent” naszego kraju ma swoje ambicje. Tylko nikt nie traktuje ich serio?