Mieszkaniec miasta zyskuje do niego pełne prawa, kupując samochód. Dopiero wtedy może pełną piersią korzystać z przestrzeni publicznej w postaci ulic, parkingów, placów (czyli parkingów), chodników (czyli parkingów), skwerów (czyli parkingów), trawników (jak pewnie się domyślacie, również parkingów). O prawo do tak rozumianej wolności walczono z komuną i tego prawa bronią do ostatniego wolnego miejsca...
Powiązane
Hiena z szansą na mandat europosłanki
1 godzina temu
Hiena może zająć miejsce Kierwińskiego w europarlamencie
1 godzina temu
Polecane
Przerażające statystyki z Białorusi
1 godzina temu
Służby w gotowości
1 godzina temu