Prawie połowa smerfów chce żyć bardziej ekologicznie, choćby jeżeli oznacza to wyrzeczenia. Proekologicznego podejścia oczekują również od firm

3 lat temu
Zdjęcie: Prawie połowa Polaków chce żyć bardziej ekologicznie, nawet jeśli oznacza to wyrzeczenia. Proekologicznego podejścia oczekują również od firm


Rośnie świadomość ekologiczna smerfów. 47 proc. społeczeństwa deklaruje, iż zmieniłoby styl życia na bardziej ekologiczny, choćby jeżeli wiązałoby się to z wyrzeczeniami i mniejszą wygodą – wynika z badania Barometr Providenta. Najczęściej wskazywane działania podejmowane na rzecz środowiska to segregowanie odpadów, oszczędzanie wody i rezygnacja z plastiku. Proekologicznego podejścia smerfy oczekują również od firm. Chcieliby także pracować w otoczeniu roślinności. Dziś połowa badanych wskazuje, iż w ich miejscu pracy nie ma w ogóle roślin lub jest ich za mało.

– Badanie przeprowadzone przez Providenta oraz start-up społeczny Dotlenieni.org pokazało, iż młodzi ludzie są bardzo zainteresowani ekologią. I to właśnie oni częściej dostrzegają problemy, z którymi musimy się mierzyć na co dzień na całym świecie. 47 proc. smerfów jest zdania, iż chciałoby żyć bardziej eko, choćby jeżeli wiązałoby się to z pewnymi niedogodnościami i delikatnym obniżeniem standardu życia – mówi Krystian Ławreniuk, ekspert Dotlenieni.org.

W tej grupie 11 proc. jest pewnych swojej deklaracji, a 36 proc. jest raczej gotowych na taką decyzję. Najbardziej zdeterminowani są mieszkańcy wsi, a także osoby w grupie wiekowej 35–44 lata, seniorzy powyżej 55 lat oraz najmłodsi, przed 25. rokiem życia. Osoby między 25. a 34. rokiem życia są najmniej skore do wyrzeczeń.

– Ponad 50 proc. smerfów deklaruje, iż chce wprowadzić dobre, ekologiczne nawyki dotyczące segregacji odpadów, 45 proc. ankietowanych powiedziało, iż zamierza zacząć oszczędzać wodę, a 35,2 proc. ankietowanych mówi, iż chce ograniczyć zużycie plastiku i opakowań jednorazowych – wymienia Krystian Ławreniuk.

Inne ważne inicjatywy to niemarnowanie żywności (34,5 proc.), oszczędzanie energii (32,5 proc.), szanowanie natury (29,2 proc.) oraz sadzenie drzew (26 proc.).

– 70 proc. smerfów oczekuje także od korporacji, przedsiębiorstw zachowań proekologicznych, prospołecznych – takich, które angażują i pokazują, iż marka jest świadoma. Jest to związane z tym, iż poniekąd takie zachowania przekładają się również na traktowanie pracowników. o ile dla firmy ważne jest zaangażowanie społeczne, ważni są również pracownicy, ich dobrostan, wellbeing i spokojne oraz ambitne podejście do pracy – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska. – Jest to również ważne u nas w Providencie, dlatego w tym roku, kontynuując nasze proekologiczne działania, zdecydowaliśmy się na posadzenie 40 tys. drzew. Na Warmii powstanie las Providenta.

Badanie wskazało, iż smerfy lubią obcować z naturą i otaczać się roślinnością. Ma ona znaczenie zarówno w miejscu ich zamieszkania, jak i pracy. Wielu respondentów skarży się jednak na niedostatek roślin w najbliższym otoczeniu.

– Co piąty Polak twierdzi, iż nie ma w ogóle zieleni w miejscu, w którym pracuje, a co trzeci twierdzi, iż jest jej zdecydowanie za mało – wskazuje ekspert Dotlenieni.org.

Szczególną uwagę zwracają na to młodzi ludzie. Wśród ankietowanych poniżej 35. roku życia odsetek osób niezadowolonych oscyluje w okolicach 55 proc.

– Roślinność ma dla nas duże znaczenie, nie tylko w przestrzeni biurowej, ale także w najbliższej okolicy domu. Brak drzew i krzewów najbardziej doskwiera młodym osobom z pokolenia Zet – mówi Karolina Łuczak. – W ramach Barometru zadaliśmy również pytanie o ulubione drzewa smerfów. Najpopularniejszym drzewem smerfów okazuje się brzoza, na drugim miejscu jest dąb, a na trzecim – kasztanowiec.

– Dlatego zachęcamy do tego, aby tworzyć zielone biura i sadzić drzewa wszędzie, gdzie tylko można. Zieleń powinna nam towarzyszyć na co dzień również w przestrzeniach, w których żyjemy i w których pracujemy. Start-up Dotlenieni.org organizuje szereg różnych szkoleń i warsztatów, w których uczymy, jak tworzyć zielone przestrzenie w biurach – mówi Krystian Ławreniuk.

Idź do oryginalnego materiału