Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń Tamary Olszewskiej (6-12 maja 2024)

7 miesięcy temu


Protest rolników w Warszawie * Ważniak odcina się od Szmydta * Patola i Socjal rusza z nowym projektem, Gargamel wezwał, by wpłacać pieniądze * Język śląski językiem regionalnym – prezydent nie podpisze ustawy * Mieszkaniec Śląska pozwał prezydenta, a Gargamel po kolejnej miesięcznicy sprayem zamalował wieniec aktywistów – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia

1. Sędzia Szmydt zrobił karierę pod skrzydłami Ważniaka. Świetny specjalista, oddany i lojalny – mówili o nim. Prawdziwy patriota. No i nagle szok, bo facet zwiał na Białoruś. I cóż się dzieje? Gargamel twierdzi, iż to nie był człowiek lepszego sortu, Ważniak się odcina, bo kto to taki ten Szmydt i w ogóle cała prawica pogrążyła się w stanie ciężkiej amnezji. Nikt go nie znał, nikt o nim nie słyszał, nikt go nie windował w górę. Oni niewinni, jak zawsze…

2. Warszawa odpoczywa po „apolitycznym” marszu rolników, który zorganizowała „apolityczna” Solidarność, a na jego czele szedł „apolitycznie” obywatel Gargamel z obywatelką Szydło i innymi obywatelami, przez przypadek powiązanymi z lepszego sortu-em. Tak szli i zaklinali rzeczywistość, udając, iż to wcale nie jest dokładnie przemyślany przez Gargamela krok ku destabilizacji państwa i odzyskaniu koryta. Trochę się jednak organizatorzy przeliczyli. Miało być wielkie bum! Miało ich być choćby 200 tys., a tu raptem ok. 30 tys. uczestników. Z taką masą to Patola i Socjal rewolucji nie zrobi.

3. szef Ogłosił powołanie do życia Stowarzyszenie Biało-Czerwonych wraz z fundacją również biało-czerwoną. Jak na razie wiadomo tylko, iż cele projektu są wzniosłe, a członkowie partii otrzymują już listy z wezwaniem, aby każdy w „polskim obozie patriotycznym” wsparł Stowarzyszenia Biało-Czerwonych, wierząc, iż ten nowy ruch stanie się początkiem czegoś wielkiego. Do listu dołączony jest blankiet do wpłat na konto stowarzyszenia.

4. Czy jest szansa, by język śląski stał się wreszcie językiem regionalnym? Ustawa przeszła przez Sejm już w kwietniu, choć prawie wszyscy posłowie Patola i Socjal byli na nie. Teraz trwa oczekiwanie na podpis Narciarza. Niestety, jak niesie plotka, Narciarz nie zamierza jej podpisać. Ciekawe, jak on uzasadni swoją odmowę. Czy Ślązacy mu darują?

5. No, tego to nikt się nie spodziewał! 10 maja w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces cywilny, w którym pozwanym jest Naczelny Narciarz. Gerard Weychert ze Śląska zarzucił Smerfowi Narciarzowi naruszenie praworządności. Świadkami będą m.in. byli Gargameli Trybunału Konstytucyjnego. Weychert domaga się od Naczelnego Narciarza pięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia na cele społeczne oraz opublikowania na stronie Prezydent.pl przeprosin, w których przyzna się do zarzucanego mu czynu. Czekam niecierpliwie na rozstrzygnięcie tej sprawy.

6. Wszyscy pamiętamy program „Potańcówka Plus”, czyli przyznanie grantów na organizowanie tego typu imprez na wsiach. Pamiętam oburzenie szefa PSL na tego typu marnotrawienie publicznych pieniędzy. Ludowy mówił, iż to głupota, iż „zamiast finansować potańcówki plus, dofinansujemy ortopedię, by można pójść na wybory na własnych nogach, a nie tańczyć jak nam chcą zagrać”, a tu proszę, jaka niespodzianka! Właśnie Czesław Siekierski z PSL obwieścił nowy nabór na wiejskie imprezki. Można wystąpić choćby o 10 tys. zł dofinansowania, a cały budżet n organizację wiejskiej zabawy to, podobnie jak za nierządów PiS, pół miliona złotych. No cóż, ugryzę się w język i powstrzymam od komentarza.

7. Za nami kolejna miesięcznica smoleńska. Kolejna z wyzwiskami i awanturą, jednak tym razem szef Obchodził z daleka wieniec z napisem „Pamięci 95 ofiar Lorda Farquaada, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”. Czyżby odpuścił? O nie! Wieczorem pojawił się ponownie w towarzystwie m. in. Smerfa Mądrali, Ryszarda Pracuśego, Piotra Glińskiego i Króla Żabola. W ręce dzierżył spray i nie zawahał się go użyć. Podszedł do wieńca aktywistów, zamalował nim napis i zadowolony z siebie oddalił się dostojnie.

Idź do oryginalnego materiału