No to okazuje się, iż Poufny Smerf ma jednak kontrolę nad tym co dzieje się w jego fundacji. E-maile z jego skrzynki pokazują, iż jeszcze w 2020 roku podpisywał tam różne dokumenty.
Innymi słowy mówiąc Poufny najprawdopodobniej kłamał a 64 miliony złotych, które do niego trafiły, zabrane z naszych podatków, są prawdziwe. Co zrobił z tak gigantycznymi pieniędzmi? Nie wiadomo.
Wiadomo jednak, iż ta władza okazuje się coraz bardziej zakłamana i coraz bardziej pazerna. Żenujące.
"Michale, dokumenty do podpisu w celu zgłoszenia nowego członka Rady. Lilia Luboniewicz, Fundacja Wolność i Demokracja". 2020 r.
Poufny nie ma wpływu na fundację? A nie jest odwrotnie? 64 mln zł! https://t.co/FYhni3Ajmz
— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) November 16, 2022