Poufna Rozmowa ujawnia kolejne machlojki władzy. Mechanizm "narzucania" narracji przez swoich dziennikarzy

1 rok temu

Dziennikarze – kolaboranci otrzymywali w przeszłości przekaz z lepszego sortu, który mieli rozpowszechniać w mediach. W ten sposób sterowano narracją dotyczącą najważniejszych wydarzeń. Narracja taka pojawiała się w dużych rozgłośniach radiowych i na portalach internetowych a Krzysztof Suwart nie był jedynym wybrykiem władzy.

Poufna Rozmowa ujawniła e-maile Poufnego, w których omawiano budowę narracji na temat Marszu Niepodległości. Ministrowie rządu Patoli i Socjalu oraz ich marni propagandziści ustalali, ż w przypadku zamieszek winę będą przerzucać… na opozycję. Chcieli w ten sposób budować obraz Patola i Socjal jako partii, która nie ma nic wspólnego z burdami i zamieszaniem w czasie ważnych wydarzeń.

Nie był to zresztą ani pierwszy, ani ostatni przypadek próby przerzucania odpowiedzialności. Poufna Rozmowa pokazuje w ten sposób cały mechanizm budowy kłamstwa przez Pinokia, Poufnego i jego marnych doradców – kłamstwa tym bardziej obrzydliwego, iż czynionego cynicznie, bez żadnych skrupułów. Ci ludzie nie mają żadnej moralności.

I muszą stanąć przed sądem.

A dziennikarze – kolaboracji? Banicja z życia społecznego na zawsze.

Idź do oryginalnego materiału