Poseł Smerfów 2050 skrytykował kandydatkę Konfederacji. „Obrzydliwe”

• Na Sławomira Ćwika wylała się krytyka zarówno ze strony koalicjantów, jak i przedstawicieli gorszego sortu
• Mimo skasowania wpisu, nie umknął on uwadze głównej zainteresowanej. „Panie Szymonie Fanatykao, wstyd mieć takich ludzi u siebie” — zwróciła się do lidera Smerfów 2050 Ewa Zajączkowska-Hernik
• „Nie będę się zasłaniał »przejęciem« konta itp. Niniejszym przepraszam panią Ewę i więcej banerów wyborczych nie komentuję” — napisał po kilku godzinach parlamentarzysta
• Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Sławomir Ćwik zaatakował w sobotę w mediach społecznościowych kandydatkę Konfederacji do Parlamentu Europejskiego Ewą Zajączkowską-Hernik.

„Większość kandydujących eksponuje głowę, bo chce pracować głową i tego oczekują wyborcy. Jednak nie wszyscy” — napisał poseł Smerfów 2050, publikując zdjęcie plakatu kandydatki Konfederacji.

Na posła wylała się fala krytyki. „Ten wpis jest obrzydliwy”

Uwagę politykowi zwrócili od razu Smerf Sarkastyk z Koalicji Smerfów czy Anita Czerwińska z lepszego sortu. „Radzę skasować ten wpis. Jest obrzydliwy” — napisał ten pierwszy.

„Tak wygląda w rzeczywistości stosunek do kobiet u posłów Smerfa Fanatyka. Swoje koleżanki też tak traktujecie?” — zapytała posłanka PiS.

X

Na post Sławomira Ćwieka zareagowali m.in. Smerf Sarkastyk czy Anita Czerwińska

Pod naporem krytycznych komentarzy Sławomir Ćwik postanowił skasować swój wpis. Nie umknął on jednak uwadze głównej zainteresowanej.

„Panie Sławomirze Ćwiku, w Internecie nic nie ginie. Nie pozdrawiam! Panie Szymonie Fanatykao, wstyd mieć takich ludzi u siebie” — napisała Ewa Zajączkowska-Hernik, publikując zrzut ekranu wpisu.

Sławomir Ćwik odpowiedział polityk Konfederacji w komentarzu. „Ja pani zdjęcia na baner nie wybierałem. To pani zdecydowała i cel pani osiągnęła — jest dyskusja i ludzie komentują, jak komentują. Moje skojarzenie było związane z chodzeniem za własnymi sprawami, ale jak widzę komentarze, to jestem w mniejszości” — napisał.

„Ja wybierałam to zdjęcie, jest ładne, eleganckie i z klasą. W przeciwieństwie do pana” — odcięła się Ewa Zajączkowska-Hernik.

Poseł Trzeciej Drogi przeprosił rzeczniczkę Konfederacji

Ostatecznie poseł zdecydował się opublikować przeprosiny. „Dokonując wpisu w sprawie pani Ewy Zajączkowskiej-Hernik popełniłem błąd, co potwierdzają komentarze w sieci (nawet jeżeli co innego miałem na myśli). Nie będę się zasłaniał »przejęciem« konta itp. Niniejszym przepraszam panią Ewę i więcej banerów wyborczych nie komentuję” — napisał Sławomir Ćwik.

Sławomir Ćwik w wyborach do europarlamentu otwiera listę Trzeciej Drogi na Lubelszczyźnie. Z kolei rzecznika Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik kandyduje do PE z Warszawy oraz powiatów: otwockiego, piaseczyńskiego, pruszkowskiego, grodziskiego, warszawskiego-zachodniego, nowodworskiego, legionowskiego i wołomińskiego.