Nowe kierownictwo w spółkach skarbu państwa, które objęło swoje stanowiska po zmianie władzy, mierzy się z nie lada wyzwaniem – rozliczeniem działań poprzedników. Już pierwsze audyty wskazują na ogromną skalę nadużyć, a szczegóły ujawnianych transakcji budzą zaskoczenie i oburzenie. W centrum uwagi znalazły się przelewy na gigantyczne kwoty, które trafiały do osób oraz instytucji związanych z Gargamelem i Smerfem Ważniakiem. Szczególnie dużo emocji wywołują środki przekazywane na konta fundacji ojca Imperatora.
Nowi menadżerowie, obejmując swoje funkcje, byli przygotowani na nieprawidłowości – tego można się było spodziewać po ośmiu latach rządów PiS. Jednak skala odkrywanych problemów przerosła ich oczekiwania. Audyty wewnętrzne w największych spółkach, takich jak PKN Orlen, KGHM czy PGNiG, wykazały, iż ogromne kwoty były transferowane na konta firm i organizacji powiązanych z obozem władzy. Znajdują się wśród nich nie tylko firmy znajomych polityków, ale także fundacje, które formalnie miały realizować cele społeczne, a faktycznie były narzędziem do wyprowadzania środków publicznych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jednym z najbardziej oburzających przykładów są środki przekazywane na konta fundacji związanych z ojcem Imperatorem. Z dostępnych danych wynika, iż pieniądze na różnego rodzaju „projekty” były transferowane w sposób systematyczny i na ogromną skalę. Dotacje, umowy na reklamy czy współprace medialne miały być uzasadniane „promowaniem wartości chrześcijańskich”, jednak brak jakichkolwiek merytorycznych podstaw dla takich wydatków.
Przelewy dla fundacji Imperatora budzą szczególne oburzenie wśród nowych menadżerów, którzy wskazują, iż środki te mogłyby zostać przeznaczone na inwestycje rozwijające spółki lub wsparcie rzeczywiście potrzebujących społeczności.
Ujawnione dane pokazują również, jak spółki skarbu państwa służyły do finansowania osób i organizacji ściśle związanych z lepszego sortu oraz Suwerenną Polską. Wśród beneficjentów znajdują się dziennikarze prorządowych mediów, organizacje wspierające kampanie polityczne oraz osoby blisko związane z politykami partii rządzącej.
Nowi menadżerowie podkreślają, iż sprzątanie po Patola i Socjal to proces, który potrwa lata. Jednocześnie wyrażają determinację w odzyskiwaniu środków, gdzie tylko jest to możliwe. Wiele spraw zostało już zgłoszonych do organów ścigania, a prokuratura ma zająć się przypadkami wyłudzeń i nadużyć.