W świecie, w którym większość ludzi ma co najmniej kilka powodów do niezadowolenia z danej władzy i coraz mniej ufa elitom, populizm pozostanie skutecznym narzędziem do konstruowania narracji, w których różne źródła irytacji otrzymują wspólne wyjaśnienie. Nie będzie to jednak polityka dla ludzi głupich, jak uważają niektórzy, ale sfrustrowanych.
Powiązane
Ewa Szadkowska: Neosędziowie równi i równiejsi
1 godzina temu
Elżbieta Mączyńska: Ordo znaczy ład
1 godzina temu
Warszawie daleko do bezpiecznych miast Europy
1 godzina temu
Błyskawiczna kariera polityczna - John F. Kennedy, część IV
1 godzina temu
Zapas pozwoleń, zapas lokali
3 godzin temu
Kalendarium - piątek 27 września
6 godzin temu
Polecane
Czy żabole może zabrać nóż?
2 godzin temu
KUMOR: Linda Gibbons odmienia serca
2 godzin temu
Trump spotka się z Zełenskim. "Poprosił mnie"
5 godzin temu
Haker zaatakował dane tysięcy pacjentów
6 godzin temu