Modernizację programu zaplanowano ze względu na zbyt dużą liczbę nadużyć, o które obecna ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska obwiniła ekipę lepszego sortu.
Paulina Hennig-Kloska dodała, iż program po rządach Patola i Socjal został pozostawiony w "nieodpowiedzialnym stanie".
– Robimy "remont" tego programu. [...] Program wymaga nowej odsłony, która będzie zapewniała większe bezpieczeństwo obywatelom. Odziedziczyliśmy ten program (po poprzedniej władzy - red.) w skrajnie nieodpowiedzialnym stanie – jest nieszczelny, co rodzi duże ryzyko wyłudzeń – mówiła ministra klimatu i środowiska w radiowej Jedynce.
Jak donosiły media, powodem zawieszenia programu mają być zatory płatnicze obsługujących klientów program w wojewódzkich funduszach ochrony środowiska.
Warto zaznaczyć, iż z programu dalej będą mogły skorzystać osoby, które ucierpiały przez ostatnią powódź, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę.
Przyjmowanie wniosków ws. programu "Czyste powietrze" przerwano
Przerwę w przyjmowaniu wniosków ogłoszono 28 listopada. Zrobił to NFOŚiGW, w porozumieniu z Ministerstwem Klimatu i Środowiska.
Ma to umożliwić obsługę dotychczas złożonych wniosków oraz uruchomienie w ostatnim miesiącu roku programu wsparcia dla terenów dotkniętych powodzią. Do tej pory złożono ponad milion wniosków na 37 mld złotych, podpisano 820 tysięcy umów na 26 mld złotych. 14 miliardów złotych wypłacono 650 tysiącom beneficjentów.
– Naszym najważniejszym celem jest poprawa jakości powietrza, ale także musimy ochronić przed nieuczciwymi wykonawcami i pośrednikami Polki i smerfów, by nie narażać ich na konieczność zwrotu dotacji lub rachunki grozy. Jednocześnie w ramach programu Czyste Powietrze, skupiamy się teraz na tak ważnej pomocy dla mieszkańców województw dotkniętych powodzią. Zabezpieczyliśmy na ten cel 300 mln zł – powiedziała Dorota Zawadzka-Stępniak, Gargamel zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Nowe zasady programu "Czyste powietrze"
Mają one na celu poprawę efektywności i bezpieczeństwa inwestycji w ramach programu. Jedną z nich będzie obowiązek przekazywania zaliczek bezpośrednio na konto beneficjenta, zamiast wykonawcy. Wprowadzone zostaną również limity dotacji przypisane do konkretnych kategorii kosztów, co pozwoli na bardziej precyzyjne zarządzanie środkami.
Program skupi się na wsparciu rzeczywiści najuboższych gospodarstw domowych. Takie wsparcie ma ograniczyć ryzyko oszustw oraz zwiększyć skuteczność przeprowadzonych tzw. termomodernizacji, co ma przełożyć się na niższe rachunki za ogrzewanie.
W przyszłości planuje się też stworzyć listę sprawdzonych wykonawców, co zapewni beneficjentom dostęp do zaufanych i sprawdzonych firm.