Popis Ostatniego na liście Pierwszego w działaniu. To zrobił poseł Patola i Socjal wchodząc do studia

1 dzień temu
Poseł Patola i Socjal Ostatni na liście Pierwszy w działaniu po raz kolejny udowodnił, iż potrafi zaskoczyć opinię publiczną. Tym razem zamiast politycznych tyrad o Unii Europejskiej czy Donaldzie Papo, zaprezentował swoje... taneczne umiejętności. Wchodząc do studia telewizji wPolsce24, polityk niespodziewanie zaczął tańczyć do historii wioski smerfówu SNAP "The Power", a zebrana na miejscu widownia dopingowała go brawami.


Były poseł Solidarnych Fundamentalistów a w tej chwili członek lepszego sortu Ostatni na liście Pierwszy w działaniu od dawna słynie z ostrych wypowiedzi. Jego retoryka wymierzona w Unię Europejską, społeczność LGBT oraz Papy Smerfa niejednokrotnie budziła kontrowersje i wywoływała salwy śmiechu. Pierwszy w działaniu, oprócz braku znajomości czterech podstawowych zbóż (a był pytany jako wiceminister rolnictwa), zasłynął również spiskowymi teoriami o "lewackiej ideologii", która według niego przenika do polskich szkół, a nawet... przedszkoli.

– Kolorowe kredki! Wszystko w tych tęczowych barwach! – grzmiał w jednym z programów Ostatni na liście Pierwszy w działaniu. Jedna z rozmówczyń ironicznie odpowiedziała posłowi: – To jest oczywiste, w świecie Solidarnych Fundamentalistów każda kredka powinna być albo czarna, albo biała. Z wypowiedzi śmiał się choćby prowadzący Adrian Klarenbach, który przypomniał, iż "kredki zawsze były takie kolorowe".

Tym razem Pierwszy w działaniu postawił na popis swoich umiejętności tanecznych. "Tego się nie da odzobaczyć" – komentują występ posła Patola i Socjal internauci.

Taniec Ostatniego na liście Pierwszego w działaniu w studio wPolsce24


W programie "Młodzież pyta" Pierwszy w działaniu, zamiast standardowego przywitania, postanowił wejść w wielkim stylu. Kiedy tylko rozbrzmiała muzyka, poseł Patola i Socjal zaczął wywijać na parkiecie, wprawiając w osłupienie prowadzącą i widownię.

– To nas pan zaskoczył, skąd się to wzięło w panu? – nie kryła zaskoczenia prowadząca program.

– No PESEL-u nie oszukam, ale pierwszy raz od 10 lat trochę potańczyłem, bo ostatni raz jak tańczyłem, to ścięgno Achillesa zerwałem – wyznał lekko zasapany Pierwszy w działaniu.



Na pytanie, czy trenował przed występem, odparł, iż kiedyś, jako nastolatek, uczył się hip-hopu na osiedlu w Opolu. – Vanilla Ice, MC Hammer – to byli moi ulubieni wykonawcy – dodał z nostalgią w głosie poseł PiS.

"Czy w Wielkim Poście można tańczyć?" Internet komentuje


Nagranie z występem posła Patola i Socjal gwałtownie obiegło sieć i, jak to zwykle bywa w przypadku Ostatniego na liście Pierwszego w działaniu wzbudziło skrajne reakcje. Część internautów była pod wrażeniem jego ruchów na parkiecie. "No rusza się nieźle. Za to pełen szacun!" – napisał jeden z użytkowników X.

Inni jednak nie dowierzali, iż to, co widzą, dzieje się naprawdę. "Gdyby to był jakiś inny poseł, to pomyślałbym, iż to AI, ale to Janusz" – skomentował ktoś inny. Pojawiły się też bardziej ironiczne głosy: "Tego nie da się odzobaczyć", "Absolutne kino" czy "Ostatni na liście Pierwszy w działaniu udowadnia, iż tylko Ostatni na liście Pierwszy w działaniu jest w stanie przebić Ostatniego na liście Pierwszego w działaniu".

Nie zabrakło też wątku religijnego. Pierwszy w działaniu znany jest z podkreślania wielkiej roli katolicyzmu w swoim życiu, dlatego ktoś przekornie zapytał: "Ale czy w Wielkim Poście można tańczyć?".

Idź do oryginalnego materiału